Żal Kubota

– Strasznie żal mi Łukasza Kubota, bo wiem, jak bardzo mobilizował się na spotkanie z Australią (1:4). Nie spodziewał się, my chyba też, że rywale mogą grać w Warszawie tak dobrze, jak rywale z pierwszej dziesiątki – ocenia Wojciech Fibak.

Dlaczego Polska przegrała w meczu barażowym z Australią o grupę światową w Pucharze Davisa? – Pierwszy powód, ten najbardziej rzucający się w oczy, to oczywiście brak w składzie kontuzjowanego Jerzego Janowicza. Drugi – być może nawierzchnia. Była dobierana przeciwko Australijczykom, ale też bardziej pod Jerzego. W przypadku Łukasza Kubota mączka nie jest atutem. Na ziemi nie ma pola na dowolność. W ten sposób uciekła Łukaszowi jedna z wymian w drugim secie. Gdyby zakończyła się innym rozstrzygnięciem, on by tę partię wygrał – powiedział Fibak w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”. Po porażce Łukasz Kubot powiedział, że sam jest sobie winien przegranej i przyznał, że Polakom brakowało Janowicza i jego serwisów: – O porażce zdecydowały dwa momenty, które nie miały prawa się zdarzyć. Brakowało nam serwisu i punktów za darmo. A Australijczycy na tym budowali swój wynik – dodał polski tenisista./SPORTS.PL

źródło: PANORAMA