Życie w UK
Zakupy w piżamie? Tak nie szanować się mogą tylko Brytyjki!
Kobiety w piżamach przechadzające się bez żadnego skrępowania po sklepie? To pewnie dla Was widok nie nowy…, ale czy trzeba się na to godzić? Pewnego Brytyjczyka kobiety w piżamach doprowadziły do szewskiej pasji, dlatego postanowił on w tej sprawie zainterweniować.
Chris Cooke z Greater Manchester nie utrzymał w Nowym Roku nerwów na wodzy i postanowił wypowiedzieć wojnę ludziom (a przede wszystkim kobietom) robiącym zakupy w piżamach. 5 stycznia ok. godz. 7 wieczorem Chris odwiedził sklep Tesco Salford, a to, co tam zobaczył, doprowadziło go do furii.
„Wy dwa psy musicie umrzeć” – Brytyjka skatowała ciężarną Polkę!
O 7 wieczór, gdy ludzie powinni być już raczej obudzeni i doprowadzeni do jakiegoś ładu, Chris zobaczył dwie młode kobiety, które swobodnie przechadzały się po sklepie w piżamach. Fakt ten wzbudził w Brytyjczyku odrazę, dlatego postanowił on wystosować do Tesco pewną prośbę. Tekst prośby Chris umieścił na profilu Tesco na Facebooku:
Trójka kobiet wykorzystała seksualnie 20-latka – jaki czeka je wyrok?
„Drogie Tesco, proszę, moglibyście ustanowić zasadę, że tacy ludzie jak ci nie będą przez Was obsługiwani. To jest naprawdę ohydne! To się zdarzyło o 7 wieczór w sklepie Tesco Salford, ale ja regularnie widzę tak ubranych ludzi robiących zakupy. Kto nie ma czasu na to, żeby przebrać się idąc na zakupy” – napisał wściekły Brytyjczyk.
Na apel Brytyjczyka odpowiedziała manager ds. konsumenta, ale choć przyznała, że problem jest jej znany, ponieważ wielu klientów czuje się w obecności ludzi w piżamach niekomfortowo, to sklep niewiele może z tym zrobić. Tesco nie ma i nie może wprowadzić żadnego dress codu.