Życie w UK
Zagłodzeni, brudni i chorzy – polscy niewolnicy uwolnieni z brytyjskiego obozu pracy
Zatrudnieni w sortowni śmieci w West Bromwich na niewolniczych warunkach Polacy zostali uwolnieni przez policję z hrabstwa West Midlands. Ofiarami zbrodniczego procederu padło 11 naszych rodaków i jeden Hindus.
Cała załoga była zmuszana do pracy ponad siły nawet po kilkanaście godzin dziennie. Ich wynagrodzenie sięgało zaledwie funta za godzinę. Pracując bez wytchnienia nie mogli opuszczać terenu sortowni, a spali na posłaniach z kartonu. Jeden z nich był zmuszany do wyrabiania dziennej normy pomimo złamanego ramienia.
Napastnicy, którzy zaatakowali Polaka usłyszeli zarzuty o zbrodnię na tle rasistowskim
Nierzadko byli uzależnieni od alkoholu, co skrzętnie było wykorzystywane przez ich pracodawców. Ci obnosili się przed swoimi pracownikami bogactwem paradując w drogich ubraniach i jeżdżąc luksusowymi samochodami. Nie musimy chyba dodawać, że wszystkiego tego dorobili się dzięki niewolniczej pracy Polaków…
Policja zatrzymała trzech podejrzanych – 52-latka zarządzający firmą CAP Recycling w West Bromwich, a w Black Country Recycling Ltd zlokalizowanym w okolicach Oldbury aresztowano mężczyzn w wieku 26 i 27 lat. Zostaną im postawione zarzuty dotyczące handlu ludźmi i niewolnictwa.
Policja zastrzeliła ojca molestowanej 8-latki, który się rzucił na jej gwałciciela!
Ich ofiary znajdują się pod opieką medyczną zapewnianą przez Czerwony Krzyż. "Zapewniono im zarówno pomoc medyczną, jak i wsparcie psychologiczne. Muszą dojść do siebie zanim zostaną przesłuchani przez naszych funkcjonariuszy" – komentuje prowadzący śledztwo Colin Mattinson z West Midlands Police. "Współczesne niewolnictwo służy zorganizowanym grupom przestępczym, które wykorzystują słabości ludzkie. Dzięki temu zarabiają dużo pieniędzy relatywnie małym kosztem" – kończy.