Zagadkowa eksplozja w Birmingham. Wybuch rozniósł mieszkanie

Dwaj mężczyźni zostali ranni w eksplozji, do której doszło w dwupiętrowym budynku w West Heath w Birmingham. Eksplozja miała miejsce w niedzielę, w późnych godzinach popołudniowych.

27-latek i 30-latek trafili do szpitala. Obaj są poważnie ranni. Najprawdopodobniej to oni wywołali wybuch w budynku. Jak informuje policja, obecnie trwa sprawdzanie, czy mieszkanie, w którym miała miejsce eksplozja, jest związane z działalnością sieci nielegalnych wytwórców narkotyków.

„Jakby wybuchła bomba”

Świadkowie mówią, że dźwięk towarzyszący eksplozji był tak donośny, że w okolicy zdawało się, że wybuchła bomba. Opowiadają także o tym, że jego siła sprawiła, że w niektórych budynkach popękały szyby, a domy trzęsły się w posadach.

„Usłyszałem straszny huk i wybiegłem przed dom. Wybiło mi szyby w samochodzie. Tam, gdzie doszło do eksplozji, szczątki leżały nawet kilkanaście metrów od budynku” – relacjonuje jeden z okolicznych mieszkańców.

„Sprawdzamy, czy mieszkającym tutaj ludziom nie zagraża niebezpieczeństwo. Wciąż pracujemy nad ustaleniem przyczyny wybuchu. Jedna z wersji wydarzeń zakłada, że w tym mieszkaniu nielegalnie produkowano narkotyki” – przyznał Sean Russel z West Midlands Police.

„Apelujemy jednocześnie do wszystkich o cierpliwość i dziękujemy osobom, które dotychczas okazały nam pomoc i wyrozumiałość w związku ze śledztwem” – dodał.