Życie w UK
„Żadnego całowania pod jemiołą” – ostrzega minister z rządu Borisa Johnsona w związku z nową mutacją
Fot. Getty, Canva
Na tegorocznych imprezach bożonarodzeniowych mieszkańcy UK powinni szczególnie unikać… tradycyjnych całusów pod jemiołą. Minister z gabinetu Borisa Johnsona ostrzega przed tą wyjątkowo zgubną tradycją.
W związku z niepokojącymi doniesieniami o nowej mutacji koronawirusa, Minister ds. Pracy i Emerytur Therese Coffey zaapelowała do mieszkańców Wielkiej Brytanii o zachowanie szczególnej ostrożności przed świętami. Szczególnie niebezpieczne mają być bliskie kontakty z przypadkowymi osobami, do jakich mogą skłaniać niektóre świąteczne tradycje.
„Żadnego całowania pod jemiołą” – ostrzega brytyjska minister
Minister ostrzegła między innymi przed bliskimi kontaktami z osobami nieznajomymi lub takimi, z którymi na co dzień nie utrzymujemy zbytniej zażyłości. Przede wszystkim chodzi tu o uściski i tradycyjne całusy pod jemiołą, jakie często zdarzają się w okolicy Bożego Narodzenia na świątecznych przyjęciach w pracy lub w gronie niekoniecznie najbliższych znajomych.
Zdaniem minister z gabinetu Borisa Johnsona, uleganie takim tradycjom w tym roku byłoby wyjątkowo nieodpowiedzialne w obliczu potencjalnego zagrożenia, jakie przypisuje się nowej mutacji koronawirusa, zwanej Omikron.
Jak informuje portal Metro, dość zaskakujący apel brytyjskiej minister pojawił się na skutek niejednolitych informacji, płynących z rządu, na temat ryzyka związanego z nową mutacją. Część ministrów sugeruje, że mieszkańcy Wielkiej Brytanii powinni już zacząć minimalizować kontakty społeczne, podczas gdy inni ministrowie nie informują o takiej konieczności.
Brytyjskie firmy nie otrzymały żadnych jednoznacznych odgórnych wytycznych czy ograniczeń, dotyczących organizacji tradycyjnych bożonarodzeniowych imprez pracowniczych. Niektórzy więc w ogóle rezygnują z przyjęć w tym roku, a inni zamierzają zorganizować je zupełnie normalnie – stąd właśnie dość zaskakujący apel minister Coffey, dotyczący jemioły.