Życie w UK
„Za twoje lekarstwo zapłacili podatnicy!” – NHS nauczy chorych gospodarności
Minister zdrowia oświadczył, że wszystkie wydawane na receptę leki warte więcej niż 20 funtów będą miały nadrukowane ceny oraz informację: „Lek ufundowany przez brytyjskich podatników”. Przedstawiciele NHS liczą, że dzięki temu chorzy przestaną marnować przepisywane im lekarstwa.
Dodatkowe informacje, mające przypominać pacjentom o kiepskiej sytuacji finansowej, w jakiej znalazła się brytyjska służba zdrowia, pojawią się na opakowaniach już w przyszłym roku. Z badań wynika, że do zaleceń dotyczących sposobu przyjmowania leków nie stosuje się od 30 do 50 procent pacjentów.
Zdaniem ministra Jeremy’eg Hunta obywatele powinni zacząć wykazywać większą odpowiedzialność za własne zdrowie, co pozwoli uchronić ich przed szeregiem chorób i tym samym zmniejszyć obciążenie, jakim dla NHS jest ich leczenie.
Hunt stwierdził, że woli, aby pacjenci sami pomagali redukować wydatki, jakie w związku z ich leczeniem ponosi NHS, niż zmniejszać ponad 13-miliardowy ministerialny budżet na zakup leków.
Koszty, jakie rocznie ponosi NHS w związku z niewłaściwym prowadzeniem terapii farmakologicznej są szacowane na 300 milionów rocznie. Hunt przypomniał również, że „nie ma czegoś takiego, jak bezpłatna opieka zdrowotna” i pacjenci powinni zrozumieć, że nie pojawiając się na umówionych wcześniej konsultacjach narażają system na straty rzędu 900 milionów rocznie.
Propozycję ministra skrytykowali aptekarze. Organizacja Pharmacy Voice wystosowała oświadczenie, w którym ostrzega, że takie rozwiązanie, choć teoretycznie korzystne, może mieć również negatywne konsekwencje: „Umieszczenie cen na lekach spowoduje, że niektóre, zwłaszcza starsze, osoby nie będą ich stosować – mogą one unikać przyjmowania kosztownych leków jeśli uznają, stanowi to zbyt duże obciążenie dla publicznej kasy” – stwierdził rzecznik Pharmacy Voice.