Życie w UK
Z powodu Brexitu polecą głowy w Londynie? Ludzie mają dość wypowiedzi Sadiqa Khana
Sadiq Khan podpadł już tysiącom londyńczyków, którzy mają dość jego radykalnego stanowiska względem Brexitu. Czy burmistrz Londynu straci stanowisko za szerzenie idei separatystycznych?
Sadiq Khan tak zalazł za skórę londyńczykom, że ci postanowili zacząć zbierać podpisy pod petycją o jego odwołanie. Wśród osób niezadowolonych postawą burmistrza są nie tylko zwolennicy Brexitu, ale także jego przeciwnicy, którzy jednak stoją na stanowisku, że należy uszanować wolę Brytyjczyków wyrażoną w referendum 23 czerwca.
Sadiq Khan odpowiada na ataki na Polaków: zero tolerancji dla rasizmu! [wideo]
Sadiq Khan od dawna zapowiada, ze będzie sabotował proces negocjacyjny. Burmistrz Londynu chce między innymi tego, by w trakcie rozmów z przedstawicielami Unii Europejskiej Londyn był reprezentowany oddzielnie oraz żeby miasto mogło po Brexicie wprowadzić swoje własne wizy pracownicze. Z wypowiedzi tego prominentnego polityka Partii Pracy wynika, że pragnie on odseparować Londyn od reszty Wielkiej Brytanii i wynegocjować dla stolicy zupełnie inne warunki wyjścia z UE. Khan nie ma bowiem wątpliwości, że Brexit oznacza dla Zjednoczonego Królestwa ogromne problemy – przede wszystkim wiąże się z ryzykiem rozpadu kraju i utraty przez Londyn pozycji światowego lidera w sektorze finansowym.
Sadiq Khan ostrzega: Londyn nie jest gotowy na ataki terrorystyczne
Te separatystyczne idee przysporzyły jednak Khanowi sporo wrogów. W sprawie jego odwołania z funkcji burmistrza na stronie Change.org utworzona została petycja (autorem jest Matthew Lee), którą podpisało już ponad 50 tys. osób. W petycji czytamy m.in., że Khan ma w stolicy sporą władzę oraz że to właśnie on powinien zwalczać wszelkie idee separatystyczne. – Londyn jest stolicą Wielkiej Brytanii, a nie Unii Europejskiej – czytamy w dokumencie.