Życie w UK

Z OSTATNIEJ CHWILI! Pierwsza ofiara huraganu Ophelia

Siedząca w swoim samochodzie ponad pięćdziesięcioletnia kobieta stała się pierwszą ofiarą Ophelii. Zginęła przygnieciona przez gałąź.

Z OSTATNIEJ CHWILI! Pierwsza ofiara huraganu Ophelia

GettyImages 861924050

Do rzeczonych wydarzeń doszło dziś, przed godziną dwunastą, w niewielkiej miejscowości Aglish, zlokalizowanej w hrabstwie Waterford, położonym na południowym wschodzie kraju. Kobieta, która zginęła siedziała na fotelu kierowcy, z kolei jej pasażerka – pani jeszcze starsza, bo licząca ponad siedemdziesiąt lata – została jedynie ranna.

"Niebezpieczny dla życia" huragan Ophelia UDERZYŁ w Irlandię

Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratownicze. Poszkodowana została przewieziona do Waterford Regional Hospital. Obrażenia, które odniosła nie zagrażają jej życiu.

Przedstawiciel irlandzkiej Gardy wtóruje lokalnym i krajowym ostrzeżeniom o nie lekceważenie zagrożenia, które niesie ze sobą huragam Ophelia. "Garda przestrzega wszystkich kierowców o pozostanie w swoich domach i unikanie podróżowania chyba, że jest ono absolutnie konieczne. Warunki pogodowe panujące w Waterford są obecnie opisywane jako poważne przez służby meteorologiczne. Otrzymuje mnóstwo doniesień o zwalonych przez wiatr drzewach".

NHS szykuje się na epidemię grypy! W tym roku pacjenci mają się czuć bezpieczniejsi

Przypominamy, że Met Eireann wydało "czerwony alarm" pogodowy dla mieszkańców Galway, Mayo, Clare, Cork i Kerry. Niektóre szkoły, sądy, wyższe uczelnie i urzędy zostały zamknięte. Poczta przestała być dostarczana, trzeba liczyć się z różnego rodzaju utrudnieniami w transporcie. Lotnisko w Kerry zostało całkowicie zamknięte, z kolei w Dublinie szacuje się, że około 130 lotów może zostać odwołanych.

"Ostrzegamy, iż panujące warunki atmosferyczne stwarzają zagrożenie dla życia" – czytamy w oficjalnym oświadczeniu irlandzkich służb meteorologicznych.

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj