Życie w UK
Z OSTATNIEJ CHWILI! 100 strażaków walczyło z pożarem magazynu w Essex
Fot: Twitter Essex Fire Service
Potężny pożar wybuchł dzisiejszej nocy w magazynie zlokalizowanym przy Festival Way w Basildon w hrabstwie Essex. Około 100 strażaków było potrzebnych, aby opanować szalejący żywioł.
Pożar wybuchł około godziny drugiej w nocy. Wciąż nie wiadomo co było jego powodem. Według świadków wydarzenia przed zaprószeniem się ognia miał rozlec się potężny huk przypominający wybuch, a okolica bardzo szybka spowita została przez ciemny dym. Straż pożarna na miejscu pojawiła się bardzo szybko, ale okazało się… że trzeba wezwać posiłki!
Szok: Polacy przechodzą na islam w więzieniach w kraju!
"Kiedy przybyliśmy na miejsce od razu poprosiliśmy o wsparcie dodatkowych wozów strażackich, których obecność była konieczna do poradzenia sobie z szalejącym ogniem" – komentował Neil Fenwick, jeden ze strażaków biorących udział w akcji. "Magazyn, w którym jak sądzimy przechowywane były opakowania, zawierał bardzo dużo materiałów, które łatwo zajmowały się ogniem. Dlatego właśnie rozprzestrzeniał się tak szybko".
"Strażacy z Essex wykonali kawał dobrej roboty" – nie ukrywa dumy Fenwick. W chwili obecnej nie ma już żadnego zagrożenia. Sytuację udało się opanować dopiero o godzinie piątek w niedzielny poranek. Służby pozostaną jeszcze na miejscu, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku.
Poradnik: jak (tanio!) przelewać pieniądze z UK do Polski?
Jeśli idzie o najważniejsze, czyli ofiary śmiertelne, to według oficjalnego komunikaty służby "nie sądzą", aby ogień pochłonął czyjeś życie. Dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyny pożaru już ruszyło.