Styl życia

Wywiad: Jacek Pobiedziński: „Tworzymy piłkarski klub”

Jacek Pobiedziński jako trener z piłkarską reprezentacją Polski amatorów sięgnął po brązowy medal Mistrzostw Świata Inner City World Cup. Teraz na bazie tego zespołu chce w stolicy Anglii założyć polonijny klub piłkarski.

Wywiad: Jacek Pobiedziński: „Tworzymy piłkarski klub”

Kiedy po raz pierwszy pojawiła się idea stworzenia zespołu?

— O tym przedsięwzięciu myślałem już od dłuższego czasu, jednak nigdy nie było tak dobrego klimatu wokół piłki jak teraz. Odnieśliśmy spory sukces w Mistrzostwach Świata i chcemy go przekuć na coś więcej.

Polonijnym sportem szeroko interesują się też ostatnio media skierowane do polskiej społeczności, co również nie pozostaje bez znaczenia. Musimy to wykorzystać.

Kto będzie tworzył nowy polonijny klub w Londynie?

— Struktury tworzymy od podstaw, więc szukamy działaczy, trenerów, piłkarzy oraz sponsorów.

Bez tych ostatnich działalność klubu nie będzie możliwa. Koszty utrzymania zespołu są bowiem spore, choć praktycznie wszyscy, przynajmniej na początku, będą tam pracować jako wolontariusze.

Najtrudniej będzie chyba z trenerami…

— Stawiamy na pełny profesjonalizm, więc kadrę szkoleniową tworzyć będą wykwalifikowani trenerzy z licencjami angielskiej federacji piłkarskiej „The Football Association”. Sztab będzie się składał z czterech osób, z czego dwójka będzie zajmowała się jedynie bramkarzami.

Jednym z nich będzie Tomasz Król, który pracuje w Crystal Palace. Kolejne nazwiska zaprezentuję w najbliższym czasie.

Jaki jest minimalny koszt utrzymania sekcji?
— Aby klub funkcjonował, potrzebna jest kwota około trzech tysięcy funtów. To absolutne minimum.

Gdzie będą odbywały się wasze treningi, bo rozumiem, że własnej bazy szkoleniowej nie macie…?
— Sekcja dopiero powstaje, więc to oczywiste, że własnych obiektów treningowych nie posiadamy, choć przed rokiem była na to mała szansa, kiedy jako London Eagles staraliśmy się o adaptację kompleksu sportowego w Acton.

W związku z tym treningi chcemy zorganizować gdzieś w centrum Londynu, żeby każdy miał w miarę możliwości najkrótszą drogę.

Rozumiem więc, że nie zamierzacie zakładać nowego klubu, ale działać pod szyldem już istniejącego?

— Dokładnie, nie chcemy być odrębnym stowarzyszeniem z kilku powodów. Przede wszystkim uważam, że my Polacy powinniśmy działać razem, bo teraz często jest wręcz odwrotnie, a to moim zdaniem błąd. Niestety taka jest mentalność naszego narodu. Inne nacje potrafią ze sobą współpracować, a my nie za bardzo.

Uważam też, że razem łatwiej o sukces tak organizacyjny, jak i sportowy. Moje zdanie podzielają też działacze klubu London Eagles, dlatego też zamierzamy wspólnie tworzyć historię polonijnego futbolu na Wyspach.

Myśli pan, że pomysł się powiedzie?
— Jestem o tym w pełni przekonany. Polonia w Londynie potrzebuje takiego klubu, a w przekonaniu tym utwierdziłem się podczas tegorocznego Inner City World Cup. Zainteresowanie stworzeniem silnego seniorskiego zespołu jest bardzo duże.

Perspektywy też są ogromne. Docelowo wraz z działającymi już sekcjami młodzieżowymi London Eagles możemy stworzyć półprofesjonalny klub, który w przyszłości może być wizytówką naszego kraju w Anglii.

Z takimi ambicjami będziecie musieli znaleźć lub wyszkolić zawodników z ponadprzeciętnymi umiejętnościami…

— Chcemy, aby klub tworzyli najlepsi polscy piłkarze, którzy tu mieszkają. W Londynie i okolicach przebywa obecnie wielu dobrych i znanych zawodników z przeszłością ekstraklasową oraz lig niższych. Wielu z nich chce w miarę możliwości kontynuować swoją przygodę z piłką. London Eagles Seniors ma właśnie stworzyć taką możliwość.

Oprócz rozgrywek ligowych chcemy wyjeżdżać również na mecze do Polski, jak również rozgrywać towarzyskie spotkania na przykład z klubami polskiej ekstraklasy.

Nasz klub może też w przyszłości być punktem zaczepienia dla dobrych piłkarzy, którzy będą chcieli spróbować swych sił w angielskich klubach z niższych klas rozgrywkowych.

Często szukają oni nowych pracodawców, ale nie wiedzą, do których drzwi zapukać. Rozgrywki, w których będziemy występować oglądają regularnie skauci z wielu klubów.

Już w tej chwili posiadamy kontakty i możemy pomóc uzdolnionym zawodnikom w uczestnictwie w testach.

Rozmawiał: Adam Wójcik

author-avatar

Przeczytaj również

Mężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujePięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i majuZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i maju46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją Rosjanie46 000 samolotów miało problemy z GPS. Za zakłóceniami prawdopodobnie stoją RosjanieRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla UkrainyRishi Sunak z wizytą w Polsce. UK zapowiedziało największy pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj