Życie w UK
Wygrała 53 miliony funtów. Po tygodniu wróciła, żeby gotować obiady emerytom
Wysłanie szczęśliwego losu, który jest wart miliony potrafi zmienić życie człowieka. Okazuje się jednak, że nie każdego. Angela Mexwell z Coningsby, położonego w połowie drogi pomiędzy Lincoln i Boston, tydzień po otrzymaniu wielomilionowej wygranej postanowiła wrócić do swojego wolontariatu, w ramach którego nieodpłatnie przygotowuje posiłki dla emerytów.
W pierwszej chwili 67-latka myślała, że wiadomość o wygranej to primaaprilisowy żart ze strony jej męża. Jednak gdy zobaczyła szczęśliwe numery na stronie internetowej loterii, oniemiała z wrażenia i przez pół godziny nie powiedziała ani słowa.
Szybko jednak doszła do siebie i już tydzień po ogłoszeniu wygranej przyszła do klubu dla lokalnej społeczności, gdzie przez 5 godzin dziennie gotuje dwudaniowe obiady dla emerytów, które kosztują zaledwie 3 funty.
Angela ogłosiła również, że z otrzymanych pieniędzy kupi dla miejscowej społeczności minibusa, którym będzie można jeździć do okolicznych miast na imprezy kulturalne i sportowe.
“Wygranie tylu pieniędzy może zmienić każdego, ale będziemy się starali trzymać mocno ziemi i żyć mniej więcej tak, jak żyliśmy dotychczas” powiedział Richard Maxwell, współwłaściciel zwycięskiego kuponu.
Zmian istotnie nie przewidują dużo. Póki co zdecydowali się zmienić bilety na nadchodzące wakacje w Nowej Zelandii, gdzie wraz z dwójką dzieci i ich rodzinami polecą pierwszą klasą, a nie, jak poprzednio planowali, klasą ekonomiczną.