Styl życia
Wszystko dla kasy?
Z jednej strony gwiazdy chcą bronić swojej prywatności za wszelką cenę. Z drugiej – lecą do plotkarskich gazet i opowiadają nawet najbardziej intymne szczegóły ze swojego życia. Showbiznes owszem, kieruje się swoimi prawami. Jednak o niektórych sprawach gwiazdy publicznie mówić nie powinny. Czasem, by utrzymać popularność wokół własnej osoby, ludzie zgadzają się na różnego typu upokorzenia.
Tomasz Karolak i Viola Kołakowska nie mają żadnych oporów, aby wypromować się nawet kosztem dziecka. W najnowszej „Vivie!” obydwoje wystąpili w sesji zdjęciowej wraz z córką i udzielili wywiadu, który miał odpowiedzieć na pytanie dlaczego Tomek zostawił Violę z dzieckiem. Sama porzucona chętnie opowiada o tym, jakie rzeczy woli robić ojciec jej dziecka zamiast być z nią. Zastanawiające jest to, na co liczy Viola po takich wypowiedziach? Na ponowne zaistnienie w mediach? Z kolei Tomek w publicznej rozmowie przyznał, że jest w bardzo komfortowej sytuacji, gdyż wpada tylko od czasu do czasu zobaczyć córkę, więc omijają go codziennie troski związane z wychowaniem dziecka. Ma wszystko co najlepsze z „bycia tatą”, a jednocześnie czuje się wolny. Poza tym twierdzi, że jest jak najbardziej odpowiedzialnym człowiekem, gdyż otwarcie mówi, że nie jest stworzony do bycia w stałym związku: „Spotykam facetów i zaskoczyła mnie obserwacja takiego oto modelu rodziny – jestem fantastycznym ojcem i regularnie zdradzam żonę, jeżdżę za granicę na dupy, bo trzeba odreagować – Dlatego ludzie, którzy poważnie myślą, nie wiążą się w stałe związki, bo jest im to niepotrzebne”. I wszystkie tego typu wypowiedzi zilustrowane są zdjęciami z ich wspólną córką…