Życie w UK

Wróciła na święta do Polski. Zginęła w pożarze ze swoim synkiem

Do tragicznego wypadku doszło przed kilkoma dniami w podkrakowskich Prusach. W pożarze jednorodzinnego domu zginęły trzy osoby, w tym 24 letnia Polka wraz z synem, którzy dzień wcześniej przyjechali na święta do kraju z Wielkiej Brytanii.

Wróciła na święta do Polski. Zginęła w pożarze ze swoim synkiem

Ogień z niewyjaśnionych do końca przyczyn tuż po 5 rano błyskawicznie zajął cały dom i nawet pomimo szybkiej reakcji straży pożarnej nie udało się uratować kobiety, jej 2,5-letniego synka oraz 69-letniego ojca. „W chwili przybycia na miejsce zdarzenia pożar był już w pełni rozwinięty. Płomienie wychodziły przez okna.

Do gwałtownego rozprzestrzeniania się pożaru mogły się przyczynić styropianowe kasetony, które znajdowały się w budynku. Spalony został siding, którym obity był ten budynek. Nadpalona została także więźba dachowa” – relacjonował Radiu Kraków Sebastian Woźniak z małopolskiej straży pożarnej. W skomplikowanej akcji gaszenia pożaru uczestniczyło kilkudziesięciu strażaków.

W domu przebywało w sumie 8 osób. Pozostali członkowie rodziny trafili do szpitala. Podczas ucieczki z płomieni musieli się oni ratować skokiem z okna dlatego są mocno potłuczeni. Jeden z mężczyzn doznał urazu kręgosłupa. Pomoc rodzinie zadeklarowała już gmina Prusy, a także sąsiednie gminy.

Mieszkańcy wsi organizują też zbiórkę rzeczy potrzebnych pogorzelcom. „Zabezpieczymy spalony dom, natomiast dla członków rodziny, którzy jak na razie nie będą mogli tutaj powrócić, znaleźliśmy trzyosobowe mieszkanie” – mówi Marek Jamborski, wójt gminy Prusy.

Kobieta, która zginęła ze swoim 2,5-letnim synkiem w pożarze, przyjechała z Anglii na święta, gdyż chciała spędzić je z rodziną. Przyczyny pożaru nadal nie są znane, prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie.

Podpalono jej mieszkanie bo była Polką? Osierocony 5-letni synek nadal walczy o życie

author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj