Styl życia
Wreszcie! Robert Kubica nie tylko dojechał do mety, ale zrobił to w pięknym stylu!
Polski duet Kubica-Maciej Szczepaniak w Fordzie Fieście WRC zajął szóste miejsce w Rajdzie Argentyny. Piątą rundę rajdowych mistrzostw świata wygrał Fin Jari-Matti Latvala (VW Polo WRC).
Po słabym początku sezonu i ośmiu wypadkach w czterech rajdach Kubica zmienił swoją taktykę. Zamiast jechać ryzykownie, postawił sobie za cel dojechanie do mety.
Cały i zdrowy, bez kraks. Pomimo tego, że nigdy wcześniej nie jechał na szutrze, udało mu się go zrealizować.
Polski team wypracował kompromis pomiędzy dobrym tempem, a szybką jazdą na krawędzi ryzyka.
Na efekty nie trzeba było długo czekać – dobre, szóste miejsce w argentyńskim debiucie, punkty w „generalce” i najlepszy wynik polskiego rajdowca od czasów Krzysztofa Hołowczyca.
Oby tak dalej! Kolejna runda WRC odbędzie się we Włoszech i oby na Sardynii nie doszedł do głosu jego ognisty temperament!