Życie w UK
Wpis Polki zelektryzował internautów – Skrytykowała Polaków za to, że traktują pobyt w Wielkiej Brytanii jako karę
Fot. Getty
Czy wielu Polaków traktuje pobyt w Wielkiej Brytanii jako karę? Właśnie taką postawę skrytykowała jedna z Polek, którą zdziwiła postawa rodaków odnośnie życia w UK, notorycznie prezentowana przez nich w mediach społecznościowych.
„Ci którzy wrócili do Polski, żałujecie powrotu? Jak mieszkało wam się w UK? Czytam niektóre posty i to co piszą niektórzy, tak jak byliby tu za Karę i do tego uwięzieni, i po latach wypuszczeni ?! Ja jestem 8 lat oczywiście, że były dni dobre i te złe, ale dużo mi Anglia pomogła nauczyła i nie mogłabym narzekać… jeśli wrócę to z podziękowaniem” – napisała Polka na jednej z grup na Facebooku. Pod postem Polki szybko zaroiło się od komentarzy.
Wielu internautów zaczęło bronić postawy Polaków prezentowanej w mediach społecznościowych odnośnie życia w UK, twierdząc, że ich negatywne opinie wynikają z tęsknoty za ojczyzną. „Wróciłam do Polski w sierpniu zeszłego roku. W UK mieszkało mi się wygodnie, ale tęsknota za krajem i bliskimi była zbyt duża. Mam nadzieję, że nigdy już na stałe za granicę nie wyjadę” – napisała jedna z internautek. „To tak się wydaje chyba, że wszyscy za karę – po prostu większości z tych co chcą wrócić zaczyna coraz więcej przeszkadzać, tęsknota coraz większa, sytuacja też jakoś się nie poprawia stąd chyba takie wrażenie. U mnie zawsze wiedziałam, że chce wrócić, tutaj wiadomo lżej się żyje dużo plusów i bardzo dużo dzięki temu wyjazdowi w życiu się wydarzyło za co jestem wdzięczna ale niestety czy stety serce chce do domu… Boje się ale nie wyobrażam siebie dłużej tutaj siedzieć… Mam nadzieję że nie będę żałować” – wtórowała jej inna internautka. „Jestem ponad 7 lat, kocham UK, ale i do polski mnie ciągnie. Co do narzekania… hmm nigdzie nie jest idealnie. I nie chodzi o to, że ludzie są w UK za karę, tylko o to, że znacznie trudniej jest wrócić, niż wyjechać – zaznaczyła jeszcze inna Polka.
Pytanie od czytelnika: Czy brytyjski komornik będzie ścigał dłużnika po wyjeździe do Polski?
Pojawiły się też jednak komentarze bardziej krytyczne względem Polaków. „Jak ktoś jest marudą i widzi same negatywy, to i w niebie będzie mu źle. Często takie żal posty piszą osoby które w UK nic nie osiągnęły, nie rozwijały się zawodowo czy w życiu osobistym. Prawda jest taka że wszędzie są plusy i minusy, a jak ktoś jest zaradny, uparty i pracowity to wszędzie będzie mu dobrze” – napisała jedna z Polek. „My Polacy mamy to w naturze ze jak nam tylko du…..a odprzeje to s….my na wszystko i wszystkich i nagle zapominamy o przeszłości …że wcale nie byliśmy lepsi od innych..Jestem w Anglii 11 lat jak kiedyś wrócę, to nie mam zamiaru obrażać Anglii i ludzi tu żyjących..wielu z nas ta Anglia uratowała życie” – dodała inna internautka.
Kłopoty EasyJeta – z powodu Brexitu sprzedaż biletów w sezonie letnim może być bardzo słaba