Życie w UK
Wpadka linii lotniczej FlyBe – na nowej trasie, zamiast samolotem, przewiozła pasażerów do Londynu… autokarem
Fot. Getty
Uruchomienie nowego połączenia między Newquay i Londynem zakończyło się dla linii lotniczej FlyBe sromotną, wizerunkową porażką. Pasażerowie, którzy w zeszłą niedzielę mieli lecieć z Kornwalii do Londynu, musieli pokonać całą trasę… autokarem.
Przykra niespodzianka spotkała pasażerów linii FlyBe, którzy w zeszłą niedzielę wieczorem dowiedzieli się, że z powodu usterki technicznej nie wylecą z kornwalijskiego miasta Newquay do Londynu. Lot został przesunięty na godzinę 14:30 dnia następnego, w związku z czym część pasażerów, która nie mogła sobie pozwolić na przesunięcie godziny lotu, całą trasę do stolicy UK musiała pokonać… autokarem.
Kłopoty EasyJeta – z powodu Brexitu sprzedaż biletów w sezonie letnim może być bardzo słaba
Na tym jednak nie skończyły się kłopoty linii FlyBe, która w Prima Aprillisowy poniedziałek odwołała kilka kolejnych lotów. Przykra niespodzianka spotkała też pasażerów, którzy z Newquay chcieli dostać się do Londynu w poniedziałek rano, a także pasażerów podróżujących z Birmingham do Amsterdamu i z East Midlands na wyspę Jersey. 1 kwietnia część pasażerów otrzymała ponadto wiadomości z błędnymi informacjami dotyczącymi lotów, a z uwagi na datę nie była do końca pewna, czy nie jest to żart ze strony linii lotniczej.
Kolejne loty linia FlyBe odwołała też w środę, pozostawiając tysiące pasażerów bez alternatywnego środka transportu. W środę rano nie wyleciało między innymi pięć samolotów z lotniska w Belfaście, cztery z Birmingham, a także samoloty z Southampton, Aberdeen, Edynburga i Newcastle.
Wielka Brytania szkoli bezrobotnych Brytyjczyków, aby mogli przejąć pracę po imigrantach z UE