Życie w UK
Wolimy zostać w domu!
Ministrowie są rozwścieczeni decyzją premiera Davida Camerona – zamiast samochodami z szoferem, w trakcie igrzysk będą musieli używać publicznego transportu!
Premier Wielkiej Brytanii, David Cameron, naraził się władzom po raz kolejny. Głowa rządu nakazała wszystkim ministrom, nie wykluczając swojej osoby, używać w trakcie olimpiady publicznego transportu. Co więcej, rodziny władz, nawet jeśli posiadają bilet nie mają prawa pojawić się razem z ministrami na igrzyskach. Obowiązkiem przedstawicieli rządowych będzie bowiem witanie dygnitarzy i innych ważnych osobistości z przyjezdych krajów. Mimo że premier ogłosił, iż sam zamierza korzystać z metra bądź autobusów, ministrowie wpadli w furię. – Wolimy oglądać Igrzyska w domu przed telewizorem, niż pchać się w busy czy metra” – stwierdzili rozsierdzeni.