Wirtuoz do Chelsea, bokser ze smykałką do goli do City, a do Arsenalu – obrońca

Na większości europejskich rynków piłkarskich zimowe okienko transferowe dobiegło końca. W wydawaniu pieniędzy na nowych piłkarzy, jak zwykle, celowali Anglicy.

Najgłośniejszy transfer tej zimy przeprowadził Manchester City. Mistrzowie Anglii zainwestowali prawie 33 mln euro w Wilfreda Bony`ego.

Nie jest to może posiadacz tak znanego nazwiska, jak Rooney, Toure czy Aguero, ale to właśnie reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej w 2014 roku był najskuteczniejszym snajperem grającym na Wyspach, jeśli brać pod uwagę rozgrywki ligowe i pucharowe.

Imponujący posturą godną boksera wagi ciężkiej Bony na Etihad będzie zarabiał 100 tysięcy funtów tygodniowo. Zupełnie inny piłkarz wzmocnił Chelsea.

Kibice na Stamford Bridge będą mieli możliwość oglądania zachwycającego piłkarską finezją Juana Cuadrado. Za jednego z bohaterów brazylijskiego World Cup zapłacono 28 mln euro włoskiej Fiorentinie.

Kolumbijczyk ma zastąpić w zespole Jose Mourinho Andre Schuerrlego sprzedanego do VfL Wolfsburg. Po drugiej stronie Tamizy, w Arsenalu postawiono na Gabriela Paulistę.

24-letni obrońca grający do tej pory w Villarealu ma uzupełnić blok defensywny „Kanonierów”. Ale piłkarski handel odbywa się również w innych krajach. Hitem włoskiego mercato jest sprowadzenie przez AS Roma Seydou Doumbii. Dwukrotny król strzelców ligi rosyjskiej kosztował 15 milionów.