Życie w UK

Wiem, jak to jest… − uzależnienie od alkoholu. Pomoc dla Polaków w UK

Z problem choroby alkoholowej boryka się wiele osób. Dotyczy to również Polaków mieszkających na Wyspach. Niejeden z nich zmaga się z uzależnieniem samotnie, rzadko sięgając po profesjonalną pomoc, między innymi ze względu na barierę językową.

Wiem, jak to jest… − uzależnienie od alkoholu. Pomoc dla Polaków w UK

Alko2

Między innymi z myślą o rodakach z problemem alkoholowym mieszkających w Wielkiej Brytanii, a którzy z różnych powodów nie chcą lub jest im niezręcznie prosić o pomoc na Wyspach, utworzony został i działa od kilku lat  Prywatny Ośrodek Terapii Uzależnień Rozwój Trzeźwej Osobowości. Jego wyjątkowość polega m.in. na tym, że jest on zlokalizowany w pięknym, oddalonym od miejskiego zgiełku miejscu na Mazurach. To najmniejszy z jego atutów. 

 

 

Osoby, które zdecydowały się już i które się zdecydują na rozpoczęcie w nim terapii mogą liczyć na anonimowość, dyskrecję i przede wszystkim pomoc w kameralnych warunkach w niewielkiej grupie terapeutycznej. Jak zapewniają pracownicy ośrodka: „Każdy, kto decyduje się na przyjazd do nas, może liczyć na w pełni indywidualne podejście, niczym nieskrępowaną rozmowę, a także profesjonalną pomoc w znalezieniu wyjścia z choroby alkoholowej – trzeźwieniu”. (Sprawdź ofertę terapii).

Najlepszą reklamą dla ośrodka są osoby, które w nim były i dzięki przebytej terapii mogą prowadzić nowe, szczęśliwe życie. Do dziś utrzymują kontakt z prowadzącym ośrodek terapeutą, Markiem Wysogrockim, który tak mówi o sobie: „Jestem terapeutą uzależnień posiadającym wieloletnie doświadczenie w pracy z osobami uzależnionymi, ale przede wszystkim jestem też od lat trzeźwiejącym (znającym swoją wartość) alkoholikiem. Dziś chcę i mogę pomóc innym. Pomaganie ludziom uzależnionym – chorym, jest moją pasją. Myślę, że moje własne przeżycia wzbogacone zdobytą wiedzą, są dobrym narzędziem, aby pomóc osobom z podobnymi problemami! 

O tym, czym jest choroba alkoholowa, każdy dowiaduje się w trakcie terapii. Nie będę przytaczał definicji.

Wolę tak po naszemu, bezpośrednio: mokra poduszka, przewracanie się z boku na bok z suchym jak Sahara gardłem, ustami jak pieprz, ciągnąca się niewyobrażalnie długo noc. Z koszmarem, z myślą, co i gdzie robiłem, z zabranym prawem jazdy (i innymi konsekwencjami), ze wstydem przed najbliższymi. Leżeniem twarzą do ściany – niech wyjdą, bo nie chcę się pokazać. Z kacem większym od globusa i z myślą o PIWIE lub SECIE; tylko, jak wypić, kiedy ręce się trzęsą?! Głowa pęka?!

Chodzi mi o to, by osoby, które są u nas zrozumiały to, poczuły, jak ja czułem, pamiętam i pamiętać chcę, by do picia nie wrócić. Alkoholizm to oszukiwanie, chowanie alkoholu w pralce, w butach, pod bielizną, w piwnicy, w kotłowni, w bagażniku, pod choinkami…, Bóg wie, gdzie jeszcze.

Uzależnienie to wieczne obiecywanie: „Od jutra nie piję, już nigdy więcej”, tylko jak tego dotrzymać, kiedy to taka śmiertelna choroba?! Uzależnienie to też wieczny strach najbliższych, lęk żon i matek, to przerażone dzieci, które w dorosłe życie wchodzą poranione naszą chorobą.

„Choroba niezwykła uczuć niedojrzałych” – tak tę chorobę, paskudztwo, stygmat, nazywał śp. dr Marcin − mój terapeuta sprzed wielu lat, któremu tak wiele zawdzięczam. Ile głębokiego sensu w tej nazwie! Myślę, że najwięcej prawdy o naszym uzależnieniu mieści się w słowach: wina, wstyd, wyrzuty sumienia i lęk! W uczuciach!

To sedno tego, co nami targa, od czego uwolnić się nie możemy i nie umiemy. Strach przed porankiem, strach przed pracą, strach przed najbliższymi, niepokój. Napić się, zapomnieć (tylko na jak długo?), wpaść w zaklęte koło picia! Jak długo tak można? „Dlaczego pijesz? – Żeby zapomnieć. – O czym? – Że piję…” – to Mały Książę.

Alkohol to bardzo podstępny wróg! Wkrada się w nasze życie, zaprzyjaźnia się z nami, „staje się niezbędny i niezastąpiony”, jest lekarstwem na wszystko. Korzystamy z jego usług, kiedy jest nam dobrze i kiedy źle, to panaceum na radość i smutek. Towarzyszy nam przy wydarzeniach sportowych, gdy nasi wygrywają, a tym bardziej, kiedy baty dostają. To przykre, ale zauważmy, że jest z nami na chrzcinach, weselach i pogrzebach. Jest nieodłącznym towarzyszem na uroczystościach rodzinnych i spędach firmowych.

Czy tylko pomaga? Czy alkohol naprawdę jest niezastąpiony? Czy to czasem nie on przynosi uczucia, z którymi nie jest nam dobrze, takie jak strach, lęk, niepewność, wyrzuty sumienia i temu podobne?

To on jest ich przyczyną. To on nas zniewala i nie pozwala podejmować samodzielnych decyzji. Mami, oszukuje, pokazuje świat w krzywym zwierciadle, ale… tak trudno z niego zrezygnować, wszak towarzyszy nam przez lata.

Nauczyć się radzenia sobie z uczuciami – ze złością, wstydem i innymi jeszcze, to początek drogi, aby stać się trzeźwym. Tego wszystkiego można się nauczyć, zaakceptować, zrozumieć przemyśleć, jedynie na terapii.

Dajemy tę możliwość w przyjaznej, bardzo bezpiecznej atmosferze, wśród życzliwych, rozumiejących wspólny problem ludzi.

Należy jednak pamiętać: Leczenie uzależnienia − alkoholizmu nie będzie możliwe, jeżeli osoba chora sama nie dostrzeże, że coś jest nie tak i sama nie zechce tego zmienić. Terapia uzależnień pozwoli dowiedzieć się, czym jest choroba, przez którą cierpi, jak pracować nad własnymi emocjami, jak zapobiegać nawrotom picia, co zrobić po terapii itd.

Wystarczy do nas zadzwonić, porozmawiamy spokojnie o problemie. Czekamy na telefon przez 24 godziny 7 dni w tygodniu”.

Prywatny Ośrodek Terapii Uzależnień Rozwój Trzeźwej Osobowości

Tel.: 00 48 600 798 124

e-mail: [email protected]

http://www.rozwoj-trzezwej-osobowosci.pl

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Błędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyBłędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wody
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj