Wielkie sieci dostosowują się do muzułmanów. Jesz halal i o tym nie wiesz!

Miliony ludzi jedzą mięso pochodzące z uboju rytualnego nie zdając sobie  z tego sprawy. Wielkie sieci sklepów spożywczych i restauracji sprzedają mięso pochodzące z uboju rytualnego, nie oznaczając go w żaden sposób. Dlaczego? Jak zwykle chodzi o pieniądze.

Supermarkety i restauracje serwują milionom swoich klientów mięso pochodzące z uboju rytualnego nawet ich o tym nie informując. Przestawienie się na ubój rytualny zgodny z islamem, pozwala zaoszczędzić pieniądze, ponieważ końcowy produkt może być spożywany zarówno przez muzułmanów jak i przez resztę społeczeństwa.

Okazuje się, że ponad 70% owczego mięsa na sklepowych półkach pochodzi właśnie z rzeźni halal. Tesco, Sainsbury’s, Morrisons, Waitrose i Marks & Spencer potwierdzają, że sprzedają importowane stamtąd mięso.

Wicepremier Nick Clegg komentując sprawę, zażądał lepszego oznakowania mięsa specjalnymi etykietami, ale przyznał przy tym, że cieszy się z możliwości zjedzenia „pizzy halal”.

Również kurczaki serwowane przez Pizza Express są zabijane w sposób rytualny, ale taką informację można znaleźć jedynie na oficjalnej stronie sieci pizzerii. Marki takie jak Domino’s, GBK, Nando’s, KFC, Ask i Slug & Lettuce używają mięsa halal do sporządzania niektórych potraw. Jedynie Subway i KFC wyraźnie oznaczają takie produkty.

Podczas zwykłego uboju prowadzonego w rzeźniach, krowy, owce i kury są ogłuszane, zazwyczaj przy pomocy wstrząsu elektrycznego, co daje pewność, że są one nieświadome, kiedy podcina się ich gardła. To minimalizuje cierpienie zwierząt. Jednak w większości państw muzułmańskich podczas uboju halal zwierzęta nie są ogłuszane.

Ubój rytualny został uznany za metodę okrutną przez Radę ds. Dobrostanu Zwierząt Gospodarskich, Stowarzyszenie Uboju Humanitarnego oraz Europejską Federację Wegetarian. Muzułmańscy przywódcy religijni odpowiedzieli na apel organizacji, zwracając się do rzeźni halal, aby ogłuszały zwierzęta przed zabiciem ich. Jednak 19 procent owiec pochodzących z uboju rytualnego jest zabijanych bez ogłuszenia. Podobnie jest w przypadku 16 procent bydła i 12 procent drobiu. Żydowska religia nie uznaje rytualnych metod uboju za okrutne i nie pozwala na ogłuszanie zwierząt przed zadaniem im śmierci.

Brytyjskie Konsorcjum Sprzedaży Detalicznej, które reprezentuje supermarkety, wydało oświadczenie, w którym stwierdza, że nie ma potrzeby oznaczać mięsa takiego jak jagnięcina pochodząca z Nowej Zelandii, jeśli zwierzęta przed zabiciem były ogłuszane.

Przeciwnicy halal podkreślają, że jeżeli istnieją wyjątki od powszechnych przepisów dotyczących przeprowadzania uboju z powodów religijnych, to mięso zwierząt zabijanych w taki sposób powinno być specjalnie oznaczane.