Życie w UK
Wielki strajk lekarzy stażystów już na początku grudnia
Brytyjskie szpitale stoją w martwym punkcie, a ich pacjenci pozostaną bez opieki w grudniu, po tym, gdy lekarze-stażyści poparli przytłaczającą większością (aż 98%) masowy protest przeciwko kontrowersyjnym zmianom w NHS.
Brytyjscy lekarze są zdeterminowani do tego, by zbiorowo przeciwstawić się nowym ustaleniom ministra zdrowia, które uważają za niebezpieczne dla pacjentów i nieuczciwe wobec pracowników NHS. Akcja strajkowa ma za zadanie wywrzeć nacisk na ministra zdrowia, Jeremy’ego Hunta, by przemyślał proponowane przez siebie zmiany. W ich wyniku zapowiadana podwyżka płac lekarzy nie tylko nie dojdzie do skutku, ale po przeprowadzeniu cięć, ich zarobki ulegną tak naprawdę obniżeniu.
Aż 98% lekarzy zagłosowało za strajkiem, a minister stoi obecnie przed największym wyzwaniem w swojej karierze. Strajk zostanie przeprowadzony w trzech turach 1, 8 i 16 grudnia. Pierwszego dnia stażyści będą jeszcze obecni w szpitalach, jednak 8 i 16 grudnia nie przyjdą do pracy, a protesty potrwają w godzinach od 8 do 17. W tych dniach zostaną odwołane wszystkie zaplanowane operacje, na swoich stanowiskach pozostanie jedynie personel odpowiedzialny za nagłe przypadki.
Academy of Medical Royal Colleges, które zwykle stroni od polityki, zaapelowało zarówno do ministra jak do organizatorów strajku, aby znaleźli jak najszybciej rozwiązanie tej sytuacji, gdyż na przedłużającym się konflikcie najbardziej cierpią pacjenci.