Życie w UK
Wielki pożar w Londynie wywołany celowo przez złodziei diamentów
Wygląda na to, że pożar, który wybuchł w Londynie w zeszłą środę został celowo wywołany przez złodziei, którzy kilka dni później dokonali skoku stulecia na Hatton Garden Safe Deposit.
W wyniku kradzieży, dokonanej w świąteczny weekend zniknęła zawartość od 60 do 70 skrzynek depozytyowych, co może oznaczać kradzież o największej wartości w historii Wielkiej Brytanii. Straty szacuje się na kilkanaście do kilkuset milionów funtów, a wśród obrabowanych mają być gwiazdy Premier League.
Według specjalistów wielki i spektakularny pożar, w wyniku którego ewakuowano tysiące osób w centrum Londynu przy stacji Holborn, mógł być celowym działaniem. Dzięki temu odłączono od elektryczności okoliczne ulice, w tym tą przy której znajdowały się sejfy z drogocennościami.
“Myślę, że było to zaplanowane działanie. Nigdy nie słyszałem o problemach z elektrycznością, które doprowadziłyby do pożaru trwającego tak długo. Za dużo tu zbiegów okoliczności” – powiedział John O’Connor, były szef Soctland Yard’s Flying Squad.
Były funkcjonariusz uważa również, że w przestępstwo zamieszany był ktoś z obsługi Hatton Garden. Zapezbieczenia w takich miejscach są wyjątkowo przemyślane, więc złodzieje nie mogliby sobie poradzić z włamaniem na taką skalę bez pomocy kogoś z zewnątrz. W kradzieży najprawdopodobniej brało udział od 5 do 8 osób, o dużej sprawności fizycznej.
Sama policja w oficjalnym komunikacie nie zaprzecza, ani nie potwierdza, że istnieje związek pomiędzy dwoma zdarzeniami.