Życie w UK
Wielką Brytanię czeka ogromny kryzys gospodarczy! Polacy masowo stracą pracę?
Czarne chmury zbierają się nad Wielką Brytanią – z analiz ministerstwa finansów wynika, że opuszczenie jednolitego rynku UE może przynieść gospodarce UK straty rzędu 38 – 66 mld funtów rocznie. Kraj może się zatem pogrążyć w recesji, a Polacy mogą się stać pierwszymi kozłami ofiarnymi kryzysu.
Jak wynika z analizy ministerstwa finansów, do której dotarł dziennik „The Times”, ostre i zdecydowane wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej (tzw. „hard Brexit”) może się zakończyć katastrofalnie. Na opuszczeniu jednolitego rynku UE skarb państwa może w ciągu najbliższych 15 lat tracić od 38 do nawet 66 mld funtów rocznie. Jeśli Zjednoczone Królestwo nie wynegocjuje nowego porozumienia handlowego z Brukselą, to w ciągu 15 lat PKB może spaść nawet o 9,5 proc. – "Jeśli chodzi o główne skutki, handel spadłby o około 20 proc., podobnie jak napływ inwestycji zagranicznych, powodując spadek poziomu produktywności" – czytamy w dokumencie.
Imigranci pochodzący z krajów UE nie zostaną deportowani po Brexicie. Jest jeden powód!
Skąd ten czarny scenariusz? Otóż tak złe prognozy powiązane są z zapowiedziami rządu Theresy May, że Wielka Brytania nie ugnie się i nie złagodzi swojego stanowiska wobec swobodnego przepływu osób. Przypomnijmy, że jednolity rynek unijny opiera się na czterech fundamentach – swobodzie przepływu towarów, usług, kapitału i ludzi. Najważniejsi unijni decydenci od dawna przyznają, że warunkiem niezbędnym dla pozostania Wielkiej Brytanii w obrębie jednolitego rynku jest zgoda na zachowanie wszystkich tych czterech swobód. Jednak Londyn nie zgadza się na utrzymanie swobody przepływu osób, a to oznacza, że będzie on miał duże problemy z zachowaniem przywilejów wynikających z członkostwa we wspólnym rynku.
Jeśli zatem, w ciągu 2 lat negocjacji Wielka Brytania nie wynegocjuje korzystnej dla siebie umowy handlowej, to będzie ona musiała oprzeć swoje stosunki handlowe z krajami Unii na podstawie regulacji Światowej Organizacji Handlu (WTO). I właśnie to może stać się głównym powodem recesji.