Styl życia

Wielka Brytania przyjmuje mordercę i dealera narkotykowego z Albanii, a wyrzuca uczciwych Kanadyjczyków

Brytyjski urząd ds. imigracji pozbywa się z kraju ciężko pracującą rodzinę, a zamiast ich woli przyjąć mordercę.

Wielka Brytania przyjmuje mordercę i dealera narkotykowego z Albanii, a wyrzuca uczciwych Kanadyjczyków

Rodzina Zielsdorfów, która przyjechała do Wielkiej Brytanii z Kanady, prowadzi małą kawiarnię w jednym ze szkockich miasteczek. W swój interes zainwestowali ponad 200 tysięcy funtów i choć wydawać by się mogło, że ich wzorowa wręcz postawa będzie nagradzana przez władze brytyjskie, to jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Ich przyjemna sielanka, którą sami sobie stworzyli ciężką pracą, została przerwana przez Home Office. Powód? Było ich stać na zatrudnienie jednego pracownika, a nie dwóch i choć wydawać by się mogło, że to drobny szczegół, to nie dla urzędników, którzy dopatrzyli się w tym poważnego uchybienia. Wystarczyło tylko tyle, żeby machina urzędnicza ruszyła.

Teraz wyrzucają Australijczyków, a po Brexicie deportują Polaków?

shutterstock_345068084

W lutym tego roku otrzymali wiadomość, że mają 4 miesiące na udowodnienie, że nie naruszają zasad brytyjskiej wizy biznesowej. Czas ucieka, ponieważ urząd oczekuje, że rodzina przedstawi dowód na zakup biletu lotniczego w jedną stronę do ich rodzinnej Kanady. Jednak nie mogą tego zrobić, ponieważ wszystkie pieniądze zainwestowali w swój biznes, którego przecież nie mogą sprzedać. W międzyczasie zostały anulowane im prawa jazdy, a ich konta bankowe zostały zablokowane.

To jednak nie koniec tej groteskowej historii. Około 500 mil od rodziny Zielsdorfów, pewien Albańczyk, który przyznał się do podwójnego morderstwa, które popełnił w swoim kraju, otrzymał pozwolenie na pobyt i tym samym wymigał się od ekstradycji do swojego kraju.

Saliman Barci, który zmienił zdanie co do swoich przestępstw i zaczął twierdzić, jest całkowicie niewinny, powołując się na prawa człowieka skutecznie unika deportacji do swojego ojczystego kraju.

Imigrancie: po Brexicie będziesz musiał udowodnić, że płynnie mówisz po angielsku
shutterstock_35037496

Podając się za uchodźcę z Kosowa, zdobył brytyjskie obywatelstwo, dzięki czemu mógł żyć na koszt państwa w 5-pokojowym mieszkaniu oraz otrzymywać zapomogę w wysokości 2 tysięcy funtów miesięcznie. Dzięki tym pieniądzom mógł rozkręcić interes, w którym sprzedawał na ulicach kokainę.

Absurdem całej sytuacji jest fakt, że rodzina z kraju, który jest częścią Wspólnoty Brytyjskiej i która nigdy nie pobierała żadnych zasiłków zostaje deportowana z Wysp, a człowiek, który przyznał się do dwóch morderstw oraz handlował w Wielkiej Brytanii narkotykami dostaje pozwolenie na wjazd i skutecznie unika ekstradycji, rozkręcając przy tym narkotykowy biznes.
shutterstock_179434508

„Z bytyjską polityką imigracyjną coś jest nie tak” mówi głowa rodziny, Jason Sielsdorf i dodaje: „Mordercy, gwałciciele, złodzieje i terroryści mogą spokojnie chodzić po ulicach i jeździć samochodami, a takie osoby jak ja, których intencje były szczytne muszą opuścić ten kraj.”

author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj