Praca i finanse
„Wielka Brytania powinna zmodyfikować prawo swobodnego przepływu osób, by pozwolić imigrantom z UE na pracę”
„Praktycznym” rozwiązaniem dla brytyjskiego rządu byłoby utrzymanie i zmodyfikowanie obowiązującego prawa swobodnego przepływu osób po Brexicie i pozostanie w strefie wolnego handlu – twierdzi jeden z wiodących ekonomistów Jonathan Pores.
Według czołowego ekonomisty „praktyczne i możliwe do zrealizowania” byłoby pozwolenie imigrantom z UE na pracę w Wielkiej Brytanii po Brexicie, z drobnymi modyfikacjami. W celu lepszej kontroli imigracji w konkretnych regionach Wysp powinny być wprowadzane czasowe kontrole.
Brytyjczycy nie zapłacili za kolację w restauracji, którą zjedli razem z ozdobnymi kwiatami. Kelnerom powiedzieli: „Nauczcie się angielskiego prawa!”
Jonathan Pores, który jest profesorem ekonomii i polityki publicznej w King's College London, powiedział: „Brytyjski rząd może negocjować umowę, w której znajdowałoby się zmodyfikowane prawo do swobodnego przepływu osób w taki sposób, aby Wielka Brytania mogła zachować dostęp do wolnego rynku.
Rząd jeszcze o to nie zapytał, dlatego nie może wiedzieć, jaki byłby wynik takich negocjacji. Zmiany w prawie do swobodnego przepływu osób zależałyby od politycznego kontekstu zarówno Wielkiej Brytanii jak i 27 państw Unii. Opcja ta nie powinna być jednak wykluczana z góry, jako niemożliwa”.
Według niego modyfikacje byłyby zarówno „praktyczne jak i możliwe do zrealizowania”, a ponadto otwierają one wiele możliwości. Prawdopodobnym modelem mógłby być ten wzorowany na szwedzkim systemie czasowych kontroli przeprowadzanych w konkretnych regionach.
„Unia Europejska mogłaby zaakceptować pewne modyfikacje w ramach istniejącego prawa. Wielka Brytania mogłaby włączyć główne administracyjne i systemowe zmiany, które nie ograniczałyby wymiany handlowej i biznesowej” – powiedział Pores.
Europejczycy mile widziani w UK aż do Brexitu. Rząd już zauważył dziury na rynku pracy