Życie w UK

Wielka Brytania nie zamierza starać się o przedłużenie okresu przejściowego. Grozi nam twardy Brexit?

Wielka Brytania nie będzie starała się o przedłużenie okresu przejściowego, jak zapewnia Penny Mordaunt, pełniąca funkcję Paymaster General w rządzie Borisa Johsnona. 

Wielka Brytania nie zamierza starać się o przedłużenie okresu przejściowego. Grozi nam twardy Brexit?

Negocjacje Brexitowe

Przemawiając do posłów w Izbie Gmin w ramach aktualizacji stanu rozmów na linii Londyn-Bruksela dotyczących przyszłych relacji handlowych między Wielką Brytanią, a Unią Europejską Penny Mordaunt zaznaczyła, że strona brytyjska nie będzie wnioskowała o przedłużenie "transistion period". Oficjalne stanowisko rządu Borisa Johnsona w tej sprawie ma zostać przedłożone na spotkaniu z przedstawicielami strony unijnej w zbliżający się piątek.

Przedłużenia "transistion period" nie będzie?

Mordaunt wyraziła nadzieję, że rozmowy uda się sfinalizować już na jesień. Jednocześnie dość mocno zasugerowała, że na horyzoncie pojawiła się perspektywa "no deal" w kwestii umowy handlowej z UE. Pytana w jaki sposób rząd przygotowuje się do załamania rozmów zapewniła, że premier Boris Johnson jest przygotowany "na każdy scenariusz", ponieważ jest to podejście "rozważne i rozsądne".

Wielka Brytanie nie chce iść z Brukselą na żadne kompromisy w kluczowych z wyspiarskiej perspektywy sprawach. W Izbie Gmin bardzo mocno podkreśliła to była sekretarz środowiska Theresa Villiers, zwracając uwagę, że rząd Johnsona nie pójdzie na żadne ustępstwa w kwestii wspólnej polityki rybołówstwa (CFP).

Tak nieugięta postawa rządu spotkała się z krytyką wielu posłów. Pete Wishart z SNP barwnie określił Brexit jako jednego z dwóch (obok kryzysu spowodowanego przez Covid-19) "jeźdźców Apokalipsy", który zniszczy gospodarkę UK. Rachel Reeves z Partii Pracy ostro wyraziła się o podejściu premiera Johnsona do rozmów z UE. 

Przypomnijmy, w chwili obecnej jesteśmy w połowie okresu przejściowego i do porozumienia jeszcze daleka droga. Co więcej, przedstawiciele obu stron stołu negocjacyjnego zgodnie zauważają, że nie przez ostatnie miesiące nie osiągnięto żadnego realnego postępu w sprawie ostatecznego kształtu Brexitu.

 

Co jest przyczyną blokady w negocjacjach?

O co rozbijają się dyskusje? Zasadniczo kwestia dotyczy "równej gry", czyli wyrównania szans na rynku dla firm z UE i z UK, kontrowersyjnych zapisów związanych z rybołówstwem oraz jurysdykcją Trybunału Sprawiedliwości UE. Zasadniczo władze w Londynie chciałyby węższego porozumienia ograniczonego tylko do handlu, kiedy politycy z Brukseli opowiadają się za bardziej szeroki porozumieniem. 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj