Styl życia
Wiedeń: kolejny atak „szariackiego patrolu”. Kto tym razem został jego ofiarą?
Grupa islamskich radykałów uderzyła ponownie. Ofiarą „Wilków” tym razem padły dwie nastoletnie dziewczyny.
O „szariackich patrolach” grasujących w Wiedniu pisaliśmy już w marcu tego roku. Samozwańczy strażnicy moralności islamskiej pilnują, aby na ulicach austriackiej stolicy kobiety chodziły „przyzwoicie ubrane” i „godnie się zachowywały”. Islamska chuliganerka za nic ma kulturę i zwyczaje panujące w Europie, a jeśli ktoś się im sprzeciwi uciekają się do rozwiązań siłowych. I ostatnio doszło do kolejnego tego typu incydentu.
Wiedeń: Patrol szariacki pobił mężczyznę za niewłaściwy strój żony i córki
Według muzułmańskich napastników 14-latka i 16-latka miały się z zachowywać się niewłaściwie. „Wilki” miały „grzecznie” poprosić je, aby wróciły do domu i zaoferowały swoją eskortę. Przerażona matka będąca świadkiem wydarzenia wezwała przez telefon ojca jednej z dziewczyn, który zjawił się bardzo szybko.
Radykałowie widząc mężczyznę natychmiast go zaatakowali, podobnie jak przypadkowego przechodnia, który próbował pomóc. Obaj mężczyźni skończyli w szpitalu z licznymi skaleczeniem i siniakami. Nie obeszło się bez wszycia metalowej płytki pod okiem.
Niemcy boją się imigrantów. Na potęgę kupują gaz pieprzowy
Wiedeńskiej policji udało się zidentyfikować i aresztować trzech napastników. Grozi im od ośmiu do dziesięciu miesięcy więzienia. Na czwartego nałożono grzywnę w wysokości 480 euro.
Wszyscy oni urodzili się w Czeczeni, autonomicznej republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej, w której aż 93% populacji to sunnici. Sunnizm to jeden z trzech głównych ortodoksyjnych odłamów islamu.