Życie w UK
Wenezuelczyk zdradza kulisy ciężkiego pobicia przez dwójkę Polaków
Pochodzący z Wenezueli Odacillo Moran po raz pierwszy opowiedział o nieprzyjemnościach, jakich doświadczył ze strony dwójki Polaków. Po spotkaniu z naszymi rodakami mężczyzna został znaleziony w swoim mieszkaniu z pokiereszowaną twarzą, krwawiącą głową, uszkodzoną szyją i ranami kłutymi pośladków.
Wenezuelczyk poznał Kamila Radkiewicza i Norberta Borysewicza w listopadzie 2014 roku. Wspólnie udali się na piwo. Zabawa była na tyle dobra, że uczestnicy wydarzeń nie wiele z niej pamiętają. Najbardziej prawdopdobną przyczyną ataku na Odacillo Morana było zorientowanie się przez Polaków, że ich kompan jest homoseksualistą. Obrażenia swojej ofierze napastnicy zadawali min. opiekaczem do chleba. Okazały się one na tyle poważne, że Wenezuelczyk przez 36 godzin pozostawał nieprzytomny. Niewiele brakowało by nie wyszedł ze spotkania z Polakami żywy.
Kamil Radkiewicz przyznał się do usiłowania zabójstwa Morana i został już skazany na ponad 16 lat za kratkami. Drugi z Polaków wciąż jest poszukiwany przez służby. Prawdopodobnie opuścił Wielką Brytanię. Poszkodowany ma nadzieję, że dzięki ujawnieniu szczegółów zajścia policji uda się pojmać drugiego ze sprawców.