Życie w UK

Wasze domy wylecą w powietrze

Polscy imigranci w Irlandii Północnej nie przestraszyli się pogróżek irlandzkich neonazistów, którzy zagrozili cudzoziemcom, że jeśli nie opuszczą Wysp do 12 lipca, wówczas zaczną wysadzać w powietrze ich domy.

Wasze domy wylecą w powietrze

 

 
 
„Nie ma współczucia dla obcokrajowców, macie się wynieść ze Zjednoczonego Królestwa przed „nocą ognisk” i Paradą Oranżystów. Jeśli tego nie uczynicie, wasze domy wylecą w powietrze. Irlandia Północna tylko dla białych Brytyjczyków” – listy o takiej treści, sygnowane przez Ulster Defence Association, Ulster Young Militiants oraz neonazistowskie Combat 18, trafiły nie tylko do Stowarzyszenia Polaków w Irlandii Północnej, lecz również do Centrum Islamskiego oraz organizacji społecznych zrzeszających ludność pochodzenia hinduskiego. Trudno się więc dziwić, że Maciej Bator, przewodniczący Stowarzyszenia natychmiast zawiadomił o tym tamtejszą policję.
Dzień, w którym miał upłynąć termin ultimatum nie został wybrany przypadkowo, albowiem 11 i 12 lipca to wielkie święto północnoirlandzkich protestantów. Obchodzą oni w tym czasie rocznicę zwycięstwa króla Williama III Orańskiego, który pokonał katolika Jakuba II Stuarta w bitwie nad Boyne w 1690 roku. Zawsze w nocy z 11 na 12 lipca niemal wszędzie płoną olbrzymie ogniska, na których szczycie nierzadko umieszcza się figury papieża, a następnego dnia w protestanckich dzielnicach Belfastu odbywa się Parada Oranżystów. Jest to więc w jakimś sensie święto narodowe.
 
Policja: Nie ma się czego bać
Aleksandra Łojek-Magdziarz ze Stowarzyszenia Polskiego w Irlandii Północnej otrzymała od tamtejszej policji informację, że sytuacja jest pod kontrolą, a ugrupowania, które sygnowały pogróżki już nie istnieją bądź nie działają na terenie Irlandii Północnej. Trudno jednak tak do końca zgodzić się z tą opinią, ponieważ ci sami policjanci podejrzewają Combat 18 o spowodowanie zamieszek na tle rasowym w Belfaście. Przypomnijmy: niespełna dwa miesiące temu ponad stu imigrantów z Rumunii musiało szukać schronienia w kościele na skutek ataku tamtejszych rasistów. Mieszkania Rumunów zostały zdemolowane tak bardzo, że wiele z nich nie nadawało się do zamieszkania. 20 rumuńskich rodzin trafiło do lokali zastępczych, 40 osób obawiając się dalszych incydentów wróciło do Rumunii. Jak donosiły nie tylko lokalne media, policja brała pod uwagę jako sprawców również Combat 18.
 
Nie tylko Rumuni
Nie tylko Rumuni padają ofiarą północnoirlandzkich rasistów. Wszyscy mają swieżo w pamięci wydarzenie, do którego doszło w styczniu tego roku w miasteczku Ballymena koło Belfastu. Wówczas to 20 młodych Irlandczyków uzbrojonych w kije hokejowe i kije bejsbolowe napadło na dom, w którym mieszkali polscy emigranci. Wybito okna, zdemolowano mieszkania niszcząc meble, pobito przy tym jednego z mieszkańców. Policja nie miała wątpliwości na jakim tle dokonano owego ataku.
 
Spokojnie, to tylko prowokacja
Po incydencie z pogróżkami policja w Belfaście uspokajała tamtejszych Polaków, że zagrożenie nie jest realne, a te listy to prowokacja w ślad za którą nie powinny pójść żadne czyny. Niemniej jednak w tych dniach zwiększono liczbę patroli policyjnych i do pracy oddelegowano większa niż zazwyczaj liczbę funkcjonariuszy nieumundurowanych.
Po opisanych wyżej incydentach rasistowskich związkowcy z Irlandii Północnej zorganizowali przed ratuszem w Belfaście wiec potępiający sprawców ataków na cudzoziemców.
Rasiści to margines
– Nie zgadzamy się na taki stosunek do osób, które przyjechały do Wielkiej Brytanii szukać lepszych warunków życia. Wiemy, że ci, którzy prowokują rasistowskie incydenty to margines, to jednostki, zdecydowana większość z nas docenia wkład imigrantów w brytyjską gospodarkę, kulturę i naukę – mówił Peter Bunting, działacz Irish Congress of Trade Unison. – Najważniejsza jest nasza wspólna przyszłość i każdy, kto pracuje i mieszka w Irlandii Północnej ma prawo czuć się tu bezpiecznie, bez względu na kolor skóry i wyznanie.
 
Jeśli podziały, to religijne
Faktem jest, że w przeszłości różnie bywało podczas Parad Oranżystów. Uczestnicy – protestanci przemaszerowywali przez katolickie dzielnice, co nierzadko kończyło się zamieszkami. Władzom Irlandii Północnej udało się trochę zmienić ten stan rzeczy i do takich incydentów już nie dochodzi. W tym roku w uroczystościach wzięło udział ponad 200 tysięcy osób. Władzom zależy na promocji regionu i przyciągnięciu na obchody turystów zagranicznych, ale jeśli jedyną atrakcją ma być oberwanie po głowie kijem hokejowym, to raczej trudno będzie ich przyciągnąć.
Robert Grębosz mieszka w Ulsterze od 11 lat, pracuje w ochronie. Jego żona jest Irlandką i katoliczką. Z jego obserwacji wynika, że rasiści to rzeczywiście margines, bo podziały, które w społeczeństwie północnoirlandzkim jeszcze istnieją, to przebiegają raczej po linii religijnej: katolik, protestant.
– Znam na przykład czarnego Afrykańczyka, urodzonego już tu w Irlandii Północnej, który jest protestanckim fanatykiem i spotyka się z białymi kumplami o takich samych jak on poglądach. Ale ten fanatyzm nie przejawia się w napadaniu na katolików czy nawet obrażaniu ich, to raczej rodzaj takiego bractwa. Incydenty, owszem, zdarzają się, ale nie mają tu poparcia. Ja sam nigdy nie doświadczyłem jakichś nieprzyjemności z tego powodu, że jestem Polakiem, a wręcz przeciwnie – mówi Robert i dodaje: – Moi polscy znajomi też do tej pory się nie skarżyli, że coś złego ich tu spotkało.
 
Rasiści coraz młodsi
Rzeczywiście, choć liczba antypolskich incydentów w UK wzrosła w ub. roku w stosunku do roku 2007 o 20 procent, to Irlandia Północna zajmuje chlubne – w tym przypadku – ostatnie miejsce. I to pomimo ostatnich głośnych wydarzeń. Przoduje Anglia, a i w Szkocji też dzieje się nie najlepiej: w Aberdeen doszło właśnie do zabójstwa na tle narodowościowym, ofiarą był Polak.
Choć przypadki, o których piszemy są bolesne, to przyznać trzeba, że Wielka Brytania jest krajem, gdzie rasizm i ksenofobia są bezwzględnie tępione przez prawo, zjawiska te potępia również społeczeństwo brytyjskie. Niepokojące jest to, że 90 procent uczestników wszelkiego rodzaju negatywnych zachowań na tle rasowym to ludzie młodzi – 16-30 lat.
 

Janusz Młynarski

 

 

Czym jest Combat 18 lub C 18
* To brytyjska organizacja terrorystyczna, utworzona przez neonazistowską formację Krew i Honor w 1992 r. w wyniku porozumienia między Brytyjską Partią Narodową, a bojówkami kibiców takimi jak Chelsea Headhunters. Liczba „18” jest powszechnie używana przez grupy neonazistowskie jako symbol inicjałów Adolfa Hitlera: „A” oraz „H” są odpowiednio pierwszą i ósmą literą alfabetu łacińskiego.
* Komentatorzy reprezentujący różne opcje polityczne oraz dziennikarz Larry O’Hara stwierdzali, że Combat 18 zostało stworzone przez brytyjskie służby bezpieczeństwa MI5, aby zdyskredytować Brytyjską Partię Narodową. Combat 18 miało funkcjonować jako „plaster miodu” przyciągający większość agresywnych grup neonazistowskich w Wielkiej Brytanii do jednej organizacji. Dzięki temu służbom specjalnym łatwiej byłoby obserwować ich działania. Część komentatorów sugeruje również, że Combat18 było używane przez MI5 do infiltrowania paramilitarnych grup Lojalistów w Irlandii Północnej. W 1998 roku przywódca Combat 18 – Charlie Sargent, informator służb specjalnych, został skazany na dożywotnie więzienie za zamordowanie w 1997 r. innego członka grupy. Gdy grupa była jeszcze aktywna, współpracowała z ekipą BBC, by pokazać w jaki sposób była infiltrowana, a czasem pośrednio kontrolowana przez służby specjalne.
* 17 kwietnia 1999 r. po raz pierwszy członkowie Combat 18 podłożyli bombę. Wybuchła w londyńskiej dzielnicy imigrantów Brixton. 24 kwietnia kolejny ładunek eksplodował w Brick Lane we wschodnim Londynie. 30 kwietnia trzecia bomba wybuchła w odwiedzanym przez gejów pubie The Admiral Duncan. Zginęły trzy osoby, ponad sto zostało rannych. Sprawcą okazał się 22-letni David Copeland, fanatyczny kibic i członek Combat 18. Odsiaduje dziś wyrok dożywotniego więzienia, dla współtowarzyszy stał się idolem.
* W Polsce działalność Combat 18 to prowadzenie akcji propagandowych m.in. w Internecie. Organizację podejrzewa się o brutalne ataki, również z użyciem niebezpiecznych narzędzi, na działaczy antynazistowskich, aktywistów organizacji lewicowych, anarchistycznych, gejowskich i uznanych za „wrogów białej rasy”, których zdjęcia i dane publikują na stronie RedWatch. W roku 2003w sprawie Combat 18 dochodzenie prowadziła ABW oraz polska policja.

 

author-avatar

Przeczytaj również

Sprowadzenie dziecka do UK, gdy posiadamy settled statusSprowadzenie dziecka do UK, gdy posiadamy settled statusRekordowa liczba pasażerów na lotniskach w UK. Chaos na drogach i na koleiRekordowa liczba pasażerów na lotniskach w UK. Chaos na drogach i na koleiRejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i Manchesterze
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj