Praca i finanse
W NHS zatrudniono więcej lekarzy z tzw. “krajów trzecich”, niż z UK i państw EOG
NHS po raz pierwszy zatrudnia więcej lekarzy spoza samej Wielkiej Brytanii i krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Idąc do lekarza istnieje duże prawdopodobieństwo, że leczeniem zajmować się będzie specjalista z Indii, Pakistanu, Egiptu lub Nigerii.
Nieopublikowane dane General Medical Council (GMC) pokazują, że tylko 7377 (37%) z 19 977 lekarzy, którzy rozpoczęli pracę w NHS w 2021 roku miało brytyjskie kwalifikacje. Łącznie ponad 10 000 nowych lekarzy uczyło się medycyny poza Wielką Brytanią i EOG. Są to tzw. "international medical graduates" (IMGs). Na Wyspie swoje kwalifikacje zdobyło 9968 lekarzy, którzy w zeszłym roku rozpoczęli swoją pracę. "Łatając" niedobory kadrowe, NHS zatrudnia specjalistów z takich krajów, jak Indie i Egipt. Liczba 10 009 nowych IMGs zatrudnionych w zeszłym roku była prawie trzykrotnie większa niż 3431 specjalistów, którzy rozpoczęły pracę w 2016 roku. W tym czasie IMGs stanowili 27% nowych rekrutów NHS, podczas gdy przeszkoleni w Wielkiej Brytanii medycy stanowili 56%.
- POLECAMY: Zasady dotyczące bagażu podręcznego – co zrobić, aby tego lata uniknąć kolejek do odprawy?
Brytyjska służba zdrowia – lekarze z Indii, pielęgniarki z Filipin
W 2021 roku w Wielkiej Brytanii rozpoczęło pracę 1645 lekarzy z Indii, 1629 z Pakistanu, 1250 z Egiptu, 1197 z Nigerii i 522 z Sudanu – łącznie było ich 6243. W sumie stanowili oni 31,3% wszystkich medyków, którzy wpisali się do rejestru GMC i stanowili prawie dwie trzecie (62,4%) IMGs.
Wielka Brytania rekrutuje również coraz więcej pielęgniarek i położnych spoza EOG. Według ostatnich danych Rady Pielęgniarstwa i Położnictwa (NMC) łącznie 23 408 takich specjalistów rozpoczęło pracę w Wielkiej Brytanii w latach 2021-22. To prawie dziewięć razy więcej niż w latach 2017-18 (2719). Dwie trzecie zeszłorocznych rekrutów szkoliło się w Indiach lub na Filipinach.
NHS oskarżane o "kłusownictwo" przy rekrutacji personelu medycznego z innych krajów
Były minister zdrowia Jeremy Hunt mówi, że mamy do czynienia z wręcz "kłusownictwem" przy zatrudnianiu personelu medycznego pochodzącego z innych krajów w UK. Uważa takie działania za moralnie wątpliwe.
"NHS po prostu upadnie bez lekarzy z zagranicy i powinniśmy powitać ich z otwartymi ramionami. Jednak uzależnienie od imigracji z biedniejszych krajów do personelu naszego NHS jako długoterminowej strategii jest moralnie wątpliwe, gdy ci lekarze są desperacko potrzebni w swoich krajach ojczystych" – komentował Hunt.