W komplecie bez Anglików

Po raz pierwszy od 17 lat w najlepszej ósemce Ligi Mistrzów zabraknie angielskiej Premier League, która powszechnie uważa się za najlepszą piłkarską ligę świata.

W Monachium zapachniało sensacją. Żegnający się być może ze swoją posadą na Emirates Arsene Wenger postawił wszystko na jedną kartę i postanowił zawalczyć o pełną pulę z Bayernem. Arsenalowi udało się wygrać na Allianz Arena 2:0 po golach Oliviera Giroud i Laurenta Koscielnego. Do awansu brakło jednak jeszcze jednej bramki, a z dobrej strony pokazał się Łukasz Fabiański, który przypomniał, jak znakomitym jest bramkarzem. Manchester United odpadł już wcześnie, po dramatycznej porażce z Realem Madryt i to właśnie kluby hiszpańskie triumfują. Oprócz „Królewskich" i Barcy w grze pozostała jeszcze Malaga, która niespodziewanie odprawiła FC Porto zwyciężając 2:0 (trafiali Isco i Santa Cruz). Stawkę ćwierćfinalistów uzupełnia międzynarodówka z Galatasaray Stambuł, które wygrał na Arena auf Schalke 3:2.