Życie w UK

Viva la NHS!

Wpadła mi ostatnio w łapy ulotka traktująca o urokach i rozkoszach posiadania trypra, syfilisu i czegoś co się zwie „chlamydia trachomatis”. Na stronie tytułowej dzieła widnieje uśmiechnięta para szczęśliwych nastolatków, a optymistyczny napis poniżej („Może nawet nie wiesz, że to masz”) koresponduje trafnie z ich zadowolonymi obliczami.

Viva la NHS!

Kilka słów o zbieractwie >>

Organizacja struktury >>

Ulotka wydana pod logiem NHS objaśnia zainteresowanemu czytelnikowi wszelkie możliwe radości, których źródłem jest ta francuska atrakcja, w sposób przystępny i pedagogiczny. Momentami przystępnie aż do bólu i pedagogicznie aż do przesady. I tak oto autorzy wydawnictwa pokusili się o staranne sprecyzowanie pojęć, a to pewnie w tym celu, by nawet zatwardziałe masy analfabetów skumały w końcu o co biega.
Otóż chlamydia jest tak perfidna, że może prowadzić do bezpłodności. I tu rodzi się pytanie: co to jest bezpłodność? Twórcy ulotki służą nam pomocą, umieszczając w nawiasie pożyteczne wyjaśnienie: otóż bezpłodność jest to niemożność mania dzieci. A radosna obecność chlamydii w naszym organizmie objawia się, między innymi, bólem podbrzusza i jąder. I zaraz pędzą wyjaśniać: podbrzusze to nic innego jak tylko taki trochę niższy żołądek, a jądra, ku zdumieniu pacjenta, to po prostu… jaja. Ale bez obaw – bakteria jest do wykrycia, jak tylko zdecydujesz się na prosty test; ot, po wypełnieniu właściwego formularza oddasz sobie charytatywnie do badania próbkę moczu i po sprawie. Nie wiesz, co to jest mocz? Luz człowieku, NHS ci pomoże! To siusiu!
Świetny patent, słowo daję. Jasno, wyraźnie i na temat. Załóżmy przez chwilę, że ta prostota przekazu stanie się obowiązującą modą farmaceutyczną i że otwierając opakowanie paracetamolu przeczytamy sobie co następuje:
– dawkowanie (czyli ile razy należy połknąć i czy w ogóle trzeba połykać)
– skutki uboczne (czyli połykamy, pomaga, ale nie tak jak obiecał skubany producent ): biegunka (czyli o happy day!), kłopoty z erekcją (czyli efekt swobodnego a niewymuszonego zwisu), bóle głowy (czyli bania pęka), obstrukcja (czyli ogólna niemożność wszystkiego), problemy z błędnikiem i zachowaniem równowagi (czyli popularny pierdolec), mdłości (czyli stan ducha przed puszczeniem pawia), wymioty (czyli paw właściwy) i tak dalej i etc.
Sposób jest dobry bo: primo – brzmi młodzieżowo, ale przykuwa uwagę też i starszej młodzieży;
secundo – punktuje istotne zagrożenia nie owijając w bawełnę czy inną sztukę materiału.
Galopując na koniu wyobraźni przyszło mi do głowy (czyli przedmiotu stanowiącego gustowne zakończenie szyi), że taka dodatkowa wykładnia słów sprawdziłaby się świetnie w polityce, a i kapitalnie ją ubarwiła. No bo pomyślcie, jaki ubaw miałby naród, gdyby spiker wieczorową porą przemówił z ekranu w te słowa: „Premier (czyli ten mały z brzuchem, co to myśli, że jest strasznie ważny) spotkał się roboczo (czyli odbył rutynowy ochlaj z okazji wtorku) z prezydentem (czyli brodatym kurduplem, co to uważa, że jest ważniejszy niż ten z brzuchem) w Pałacu Prezydenckim (czyli w chałupie, w której żaden zakład energetyczny nigdy nie wyłączy prądu). Rozmowa, według rzecznika kancelarii premiera (czyli faceta, który po pijaku szukał kibla i wlazł niechcący na ekipę stacji telewizyjnej) przebiegała w dobrej (czyli wódy starczyło) i konstruktywnej (czyli nikt nie puścił pawia) atmosferze (czyli film się urwał, ale ustawę zdążyłem podpisać!), która zaowocuje kolejnym roboczym spotkaniem (czyli rutynowym ochlajem z okazji środy) dnia następnego (czyli po kiego grzyba wracać do chaty skoro to już środa panowie!)."
I co? Nie brzmi przypadkiem lepiej, bardziej rozrywkowo, a czytelniej w odbiorze? I bardzo dobrze i tak powinno być.
Viva la NHS!
Niechaj wyspiarska państwowa służba zdrowia wyznacza nam nowe, rewolucyjne standardy komunikacji!
Radosław Purski / Fot. Thinkstock

Kilka słów o zbieractwie >>

Organizacja struktury >>

author-avatar

Przeczytaj również

Jako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiSzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandySzef Ryanaira „z radością” zajmie się deportacjami do RwandyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyLotnisko Schiphol w Amsterdamie szykuje się na sezon wakacyjnyKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuKobieta walczy o życie po wypiciu kawy na lotniskuNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkoły
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj