Życie w UK
Uzbrojony w noże mężczyzna na lotnisku w Londynie zaczął grozić ludziom, że ich zabije
Kamery CCTV na lotnisku Gatwick w Londynie uchwyciły moment, w którym na jeden z terminali wszedł mężczyzna trzymając w rękach dwa duże noże i wygrażał ludziom, że ich zabije. Napastnik został obezwładniony przez uzbrojonych policjantów, a lotnisko ewakuowano.
30-letni mężczyzna został obezwładniony paralizatorem przez policję na lotnisku Gatwick w Londynie po tym, jak pojawił się na jednym z terminali trzymając w rękach dwa duże noże i grożąc ludziom, że ich zabije.
W wyniku incydentu, do którego doszło o 2 w nocy, lotnisko zostało ewakuowane. Zdarzenie miało miejsce w strefie przeznaczonej dla pracowników ochrony, co nasuwa podejrzenia, że mężczyzna mógł być zatrudniony na Gatwick Airport.
Przeczytaj także: Tragedia na polskim lotnisku! Brytyjka zmarła doznając obrażeń głowy, gdy pasażerowie przewrócili ją w drodze na pokład Ryanaira
Sussex Police poinformowała, że 30-letni napastnik został aresztowany. Nie był on jednym z pasażerów i pochodzi z Crawley. Incydent – jak stwierdziła policja – nie miał podłoża terrorystycznego.
– 3 czerwca o godzinie 1:55 w nocy policja zareagowała na incydent na południowym terminalu na Gatwick Airport, gdy mężczyzna zamierzał przejść przez strefę pracowników ochrony trzymając w rękach dwa kuchenne noże. Miejsce zostało zabezpieczone, a mężczyzna obezwładniony przez oficerów paralizatorem. 30-latek z Crawley, który nie był jednym z podróżujących pasażerów, został aresztowany pod zarzutem posiadania broni i grożenia śmiercią – powiedział rzecznik policji.
Jedna z pasażerek napisała na Facebooku, że kazano jej opuścić lotnisko, gdy czekała na swój bagaż. Ktoś inny napisał: „Na lotnisku Gatwick jest alarm, a policja właśnie wyprowadziła mężczyznę, ale poinformowano nas, że istnieje zagrożenie życia”.
Mężczyzna o imieniu Adam powiedział „Mirror Online”:
– Nasz bagaż jeszcze nie do nas nie dotarł, a my dostaliśmy polecenie ewakuacji w związku z incydentem i musimy opuścić lotnisko tak szybko, jak to możliwe. Wszędzie zapanował szalony pośpiech. Jesteśmy roztrzęsieni.
j