Życie w UK

“Uwolnić brytyjski potencjał” – jaki plan ma Boris Johnson na handel z UE i innymi krajami?

Podczas swojego wystąpienia w Londynie 3 lutego Boris Johnson zaprezentował w pewnym sensie expose strategii swojego rządu w kwestii nie tylko rozmów dotyczących przyszłych relacji handlowych z Unią Europejską, ale również odnośnie wymiany handlowej z krajami z całego świata.

“Uwolnić brytyjski potencjał” – jaki plan ma Boris Johnson na handel z UE i innymi krajami?

GettyImages 1198349942

Brytyjski premier podczas przemowy pod szyldem "Unleashing Britain`s Potential" nie bał się zająć bardzo twardego stanowiska w stosunku do Brukseli. Ogłosił, że jest gotowy na wzniesienie barier handlowych z Unią Europejską, co wiązałoby się z powrotem do koncepcji handlu z pewnymi ograniczeniami, kontrolami lub wręcz obarczonymi cłami.

"Wielka Brytania opuściła UE i będzie teraz sama decydować o swoim systemie prawnym czy podatkowym" – kontynuował Johnson. "Nie ma konieczności, aby umowa o wolnym handlu obejmowała zgodę na wdrożenie unijnych przepisów dotyczących konkurencji, subwencjonowania przemysłu, ochrony socjalnej czy ochrony środowiska. My nie wymagamy, aby UE przyjęła brytyjskie zasady. Będziemy oczywiście utrzymywać najwyższe standardy w tych obszarach. Są takie przypadki, w których nasze standardy są nawet wyższe niż unijne. Nie widzę potrzeby przymuszania kogoś do tego traktatami".

CZYTAJ TEŻ: Trzy Polki po Brexicie zdecydowały się na powrót do kraju – oto ich historia [wideo]

Władza w Londynie na miesiąc przed rozpoczęciem rozmów z Brukselą chce, aby wzorem dla przyszłych unijno-brytyjskich relacji handlowych było zawarte w 2016 r. porozumienie o wolnym handlu między UE a Kanadą (CETA). "Dokonaliśmy naszego wyboru – chcemy umowy o wolnym handlu podobnej do tej, jaką ma Kanada, ale w bardzo mało prawdopodobnym przypadku, gdy nam się to nie uda, nasz handel będzie musiał opierać się na istniejącym porozumieniu o wystąpieniu z UE" – kontynuował BoJo.

"Wybór zdecydowanie nie polega na porozumieniu lub braku porozumienia. Pytanie brzmi, czy zgodzimy się na stosunki handlowe z UE porównywalne do tych, które ma Kanada, czy też bardziej podobne do australijskich. Nie mam wątpliwości, że w każdym z tych przypadków Wielka Brytania będzie prosperować" – uściślał szef rządu UK.

Co to w praktyce oznacza? "Model kanadyjski" zakłada handel o zerowych taryfach i zerowym kontyngencie, ale wiązałby się z dodatkowymi formalnościami celnymi dla importerów i eksporterów. Dzięki temu uniknie się ceł, ale problem polega na tym, że Johnson wykluczył spełnienie warunku UE, zgodnie z którym Wielka Brytania zastosuje się do przepisów dotyczących pomocy państwa, praw pracowników i środowiska.

GORĄCY TEMAT: Zawarcie umowy handlowej z UE nie jest pewne. „Wszystko jest kwestią preferencji” – mówi minister Michael Gove

Niestety, nawet taka forma handlu uderzy w brytyjską gospodarkę. W 2018 prognozowano, że gospodarka będzie o 5% mniejsza w ramach umowy o wolnym handlu niż w przypadku pełnego członkostwa w UE. Bez umowy handlowej i zgodnie z taryfami Światowej Organizacji Handlu straty będą jeszcze boleśniejsze 7,6%.

Premier Johnson zdaje się być świadom tych ograniczeń, ale zaznacza, że te straty zostana wyrównwanie przez handel z innymi krajami. To jedna z jego brexitowych obietnic, która ma poprawić kondycję brytyjskich centrów produkcyjnych. Niezależni eksperci handlowi są jednak sceptyczni. "Prawie wszystkie analizy, które przeprowadziliśmy, sugerują, że straty w handlu – eksporcie i imporcie – z UE będą znacznie większe niż jakikolwiek wzrost, jaki możemy wygenerować dzięki umowom zawartym gdzie indziej" – powiedział Alan Winters, dyrektor brytyjskiego obserwatorium polityki handlowej .

KLIKNIJ TU: Boris Johnson zapatrzył się na Donalda Trumpa? Chce dać dostęp na Downing Street jedynie wybranym dziennikarzom

Warto również dodać, że premier Johnson nie ograniczył się do kwestii handlowych, mówił również o współpracy z krajami UE na innych płaszczyznach."Oczywiście nasze nowe relacje z najbliższymi sąsiadami będą wykraczały daleko poza handel. Będziemy dążyć do pragmatycznego porozumienia w sprawie bezpieczeństwa, w sprawie ochrony naszych obywateli, bez naruszania autonomii naszych odpowiednich systemów prawnych" – dodawał Johnson.

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Tworzenie deepfake’owych obrazów o charakterze seksualnym będzie przestępstwemTworzenie deepfake’owych obrazów o charakterze seksualnym będzie przestępstwemOsoby niepełnosprawne otrzymają 2800 funtów mniej po przejściu na UCOsoby niepełnosprawne otrzymają 2800 funtów mniej po przejściu na UCLotnisko w Dublinie odejdzie od tej 76-letniej tradycjiLotnisko w Dublinie odejdzie od tej 76-letniej tradycjiIle czasu zajmuje oszczędzanie na pierwszy dom w UK – z depozytem 5%, 10% i 25%Ile czasu zajmuje oszczędzanie na pierwszy dom w UK – z depozytem 5%, 10% i 25%Dodatkowe miejsca w szkołach dla uczniów ze specjalnymi potrzebamiDodatkowe miejsca w szkołach dla uczniów ze specjalnymi potrzebamiLudzie bezdomni znikną z ulic Londynu do 2030 r.?Ludzie bezdomni znikną z ulic Londynu do 2030 r.?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj