Uwaga na auta z drugiej ręki. Mogą być zadłużone!

Tylko mały odsetek kupujących używany samochód sprawdza, czy poprzedni właściciel spłacił wszystkie należności kredytowe związane z autem. To wielki błąd, który nabywców może kosztować odebranie pojazdu.

Według Citizens Advice, biura porad dla Brytyjczyków, banki ścigają właścicieli samochodów i każą im płacić za niespłacone zobowiązania.

To często powoduje, że nabywcy muszą oddać kupione auto, by spłacić długi poprzednich właścicieli. Ten proceder chce ukrócić Citizens Advice, postulując zmianę przepisów. Biuro domaga się, aby zdjąć odpowiedzialność za niedopatrzenia z nowych właścicieli.

Badania przeprowadzone przez biuro wykazały, że jedynie 1/3 nabywców sprawdza, czy właściciele sprzedawanego samochodu spłacili wszelkie kredyty z nim związane.

Warto zatem dokładnie zapoznać się z całą dokumentacją i sprawdzić, czy nie mamy do czynienia z pojazdem, nad którym ciąży niespłacony kredyt.