Życie w UK
USA: Johnson zmiażdżony przez dziennikarzy! Pozbędzie się wizerunku komedianta?[wideo]
Na swojej pierwszej poważnej konferencji prasowej w roli Ministra Spraw Zagranicznych w USA, Boris Johnson musiał stawić czoła ostrej krytyce. W przeszłości były burmistrz Londynu i kolumnista „The Telegraph” nie szczędził złośliwości pod adresem światowych polityków.
Na konferencji prasowej po spotkaniu z Sekretarzem Stanu Johnem Kerrym Boris Johnson znalazł się w ogniu pytań. A, co nietypowe, amerykańskich dziennikarzy nie interesowały poglądy Johnsona odnośnie najważniejszych problemów międzynarodowych, ale jego dawne komentarze i opinie na temat światowych przywódców.
Johnson: „Wielka Brytania wcale nie opuszcza Europy!”
Dziennikarz Associated Press przypomniał Johnsonowi, że ten nazwał obecnego prezydenta USA „pół – Kenijczykiem”, który nosi w sobie „rodową niechęć do Imperium Brytyjskiego” (W ten sposób były burmistrz Londynu miał skomentować rzekome usunięcie przez Obamę popiersia Churchilla z Białego Domu). Poza tym dziennikarz zacytował fragment felietonu Johnsona odnośnie prawdopodobnej, przyszłej prezydentowej USA Hillary Clinton. Johnson napisał, że Clinton „ma farbowane na blond włosy i usta wykrzywione w grymasie, i stalowe niebieskie spojrzenie, jak jakaś sadystyczna pielęgniarka w szpitalu psychiatrycznym”. Na końcu padło pytanie, czy minister wycofa się teraz z tych stwierdzeń.
https://www.youtube.com/watch?v=4NiM7dXSBTU
Johnson do Waszczykowskiego: „Chciałbym, aby Polacy zostali na Wyspach”
Z kolei dziennikarz New York Times zarzucił Johnsonowi, że ten w przeszłości notorycznie kłamał i poddał w wątpliwość, czy mając taką historię nowemu ministrowi spraw zagranicznych można ufać. – Ma Pan niezwykle długą historię przesadzania i, szczerze, bezpośredniego kłamania – taką, którą myślę że mało ministrów przynosi ze sobą obejmując posadę – powiedział dziennikarz.- Zastanawiam się jak Pan Kerry i inni mogą uwierzyć w to, co Pan mówi, biorąc pod uwagę tą długą, długą historię – dodał.
Boris Johnson, w swoim stylu, zręcznie wybrnął z całej sytuacji. Minister powiedział, że większość cytowanych fragmentów wyjęta została z kontekstu, a także że dziennikarze mają niezliczoną ilość źródeł, z których mogą teraz czerpać cytaty, aby mu dopiec. Zaraz potem Johnson zmienił temat, mówiąc, że jest wiele innych ważnych spraw do przedyskutowania, w tym przede wszystkim kryzys humanitarny w Syrii, a także wojna z Jemenie i rosnące niepokoje w Egipcie.