11.11.2014 12:25Aktualizacja: 24.08.2022 12:15Przeczytasz w 2 minuty
Wczorajsze doniesienia o tym, że największy krajowy producent kanapek, z braku rodzimej siły roboczej, przeprowadza rekrutację głównie na Węgrzech wywołały wiele kontrowersji. „Daily Mail” artykuł na ten temat zatytułował: „Czy w UK nie ma już nikogo, kto potrafi zrobić kanapkę?”. Brytyjczycy odpowiadają: „Umiemy” i na dowód pokazują zdjęcia, a dziennikarze, po raz kolejny, analizują przyczyny wyspiarskiego „strachu” przed pracą.
Jedna z przyczyn, dla których rzekomo praca „przy kanapkach” nie jest dla Brytyjczyków atrakcyjna, są zarobki. Firma Greencore nie ujawniła, ile obecnie płaci swoim pracownikom za smarowanie chleba masłem, jednak przedstawiciele związków zawodowych twierdzą, że w 2012 była to kwota na poziomie płacy minimalnej.
Z danych Eurostatu wynika, że brytyjski system socjalny tworzy cieplarniane warunki dla osób, które do pracy się nie garną. Wypłacane kwoty zasiłków są bowiem nieadekwatne do standardowych zarobków, znacznie je przewyższając.
Na razie nie wygląda na to, aby zawstydzeni Brytyjczycy rzucili się do pisania podań o pracę. Ochoczo jednak przystąpili do tworzenia własnych wariacji na temat „brytyjskich kanapek”. Owoce tej pracy koncepcyjnej można podziwiać poniżej. Jak myślicie, nadają się do masowej produkcji?
[FinalTilesGallery id=’8′]