Ulewy i podtopienia. Grozi nam klęska żywiołowa

Spodziewane są ulewy i podtopienia. W szesnastu rejonach na terenie Wielkiej Brytanii ogłoszono alarm powodziowy, a w ciągu 24 godzin spadnie jeden cal deszczu – to skutki trzech dni ulewnych opadów na Wyspach, których końca nie widać.

Jeśli wierzyć prognozom pogody, Wielkiej Brytanii grozi stan klęski żywiołowej. Met Office wprowadził właśnie “żółty” alarm, sygnalizujący średnie ryzyko zagrożenia pogodowego. Ze względu na nieustające opady zaleca się ograniczenie podróży do minimum. Należy się również liczyć z lokalnymi podtopieniami. Sytuacja jest najtrudniejsza we wschodniej i północno-wschodniej Anglii.

Prognozy pogody nie są łaskawe także dla pozostałych mieszkańców Wysp. Choć w weekend można spodziewać się nieco mniejszych opadów deszczu, w najbliższym miesiącu upały ani słoneczne dni nie grożą osobom mieszkającym na wschodzie kraju.

Jedynymi Wyspiarzami, którzy nie mogą narzekać na pogodę, są mieszkańcy Szkocji, a w szczególności jej północnych terenów. Tam prognozy na najbliższe dni są godne pozazdroszczenia – ciepła i słoneczna pogoda potrwa co najmniej do niedzieli.