Styl życia
Ukradła batoniki za 75 pensów. Internauci zebrali dla niej 12500 funtów
Już 12500 funtów zebrali anonimowi darczyńczy na pokrycie kary jaką sąd orzekł w sprawie Louisy Sewell. Kobieta, której skończył się okres pobierania zasiłku, ukradła batoniki warte 75 pensów. Sąd skazał ją na łączną karę 328 funtów – 438 razy więcej niż wartość batoników.
Taki wyrok zszokował pastora Stuarta Campbella z Bath. Duchowny założył profil w serwisie crowdfundingowym Indiegogo i chciał zbierać 500 funtów na pokrycie kar Louisy. Efekt – jak go nazwał – “małego gestu solidarności” przeszedł najśmielsze oczekiwania: przez pierwszą dobę udało się zebrać aż 8000 funtów, a do dziś kwota wpłat przekroczyła 12500 funtów.
Pastor zdecydował się zrobić coś dla kobiety, bo jej historia nim wstrząsnęła. Pozbawiona pieniędzy z pomocy socjalnej 32-latka nie jadła nic od kilku dni i zdecydowała się na kradzież najtańszego produktu jaki natrafiła w sklepie Heron Foods. Louisa przyznała się do kradzieży. Tłumaczyła tylko, że była bardzo głodna.
Nie przekonało to sędziego ani oskarżycieli. Jak mówił przedstawiciel prokuratury, kradzież nie jest akceptowalna w żadnej formie. Istnieje wiele sposobów na to, by jej uniknąć; wystarczyło choćby spróbować poszukać pomocy w jednym z banków żywności. (kt)