Praca i finanse
UKIP zarobiła 1,4 mln w trzy miesiące. Kto finansuje eurosceptyków?
Po raz pierwszy w historii dotacje przekazywane na rzecz Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa przewyższyły te, wpłacane na konto Liberalnych Demokratów.
Okazuje się, że zwolennicy Nigela Farage’a należą do bardzo zamożnych i hojnych – w trzy miesiące przekazali na rzecz eurosceptycznej partii około 1,4 miliona funtów. Dla porównania, suma dotacji bardziej umiarkowanych światopoglądowo zwolenników Liberalnych Demokratów w pierwszym kwartale 2014 wyniosła „jedynie” 1,2 miliona funtów.
Tak wysokie saldo na koncie UKIP zawdzięcza w większości jednej osobie – Paulowi Sykesowi, przedsiębiorcy z Yorkshire, który wspomógł partię wpłatą w wysokości miliona funtów.
Nigel Farage nie podchodzi jednak do „nowobogactwa” partii z nadmiernym entuzjazmem: „W kwestii pozyskiwania funduszy mamy jeszcze dużo do zrobienia, ale powoli zbliżamy się do satysfakcjonującego nas poziomu” – stwierdził lider UKIP i dodał, że przewaga nad Liberalnymi Demokratami w kwestiach finansowych świadczy o „przełomowej zmianie” jaka dokonuje się na brytyjskiej scenie politycznej.
Nigelowi Farage’owi marzą się z pewnością dotacje na poziomie tych, jakie uzyskują dwie największe brytyjskie partie – Konserwatywna i Pracy. Torysi na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy wzbogacili się o ponad 7 milionów funtów, co stanowi połowę kwoty zebranej przez wszystkie partie w sumie. Z kolei Laburzyści, mimo, że wciąż bardziej zamożni niż UKIP, również pozostają daleko w tyle za bogatym konserwatywnym wujkiem – na ich rachunek wpłynęło w ostatnim kwartale 3,7 miliona funtów.