Życie w UK
UKIP to nie rasiści, bo szeregi partii zasila Pakistańczyk?
Partia Niepodległościowa Wielkiej Brytanii (UKIP), znana ze swych tendencji do zerwania stosunków z Unią Europejską i zaostrzenia polityki migracyjnej, nie jest rasistowska – mówi jej członek.
Mianem rasistowskiej określił ją wicepremier Wielkiej Brytanii, lord Heseltine. Jego słowa padły podczas burzliwej debaty telewizyjnej. Jego słowa nie wydają się całkiem bezpodstawne, zważywszy na niewyparzony język polityków UKIP. Wśród popełnionych przez nie gaf warto przypomnieć jedynie te, w których nazwali Afrykę „krajem bongo bongo” lub stwierdzili, że Polska „zasłużyła sobie na najazd Hitlera”. Honoru partii broni jednak jej członek, pochodzący z Pakistanu Amjad Bashir. „Jeśli to partia rzekomo rasistowska, to czemu wybrali mnie na parlamentarzystę?” – pyta retorycznie, odpowiadając lordowi Heseltine’owi.