Życie w UK
UK nie nadąża z produkcją: „Niedługo połowę żywności będziemy importować”
Tylko jedno pokolenie dzieli Wielką Brytanię od momentu, w którym rodzima produkcja będzie niewystarczająca, aby zaspokoić potrzeby mieszkańców Wysp. Specjaliści przyczyny takiego stanu rzeczy, oprócz szybko zwiększającej się populacji, upatrują w obniżającej się produktywności gospodarstw rolnych.
Zdaniem przedstawicieli National Farmers Union uzależnienie się Wielkiej Brytanii od importu oznacza, że ceny niektórych produktów mogą ulegać znacznym wahaniom, a innych może po prostu zabraknąć. Podczas odbywającej się właśnie związkowej konferencji, rolnicy będą apelowali do rządu o zwiększenie poziomu inwestycji w sektorze, a także o wprowadzenie w życie planu podwyższenia produktywności.
Prezes związku, Meurig Raymond, ostrzega że restrykcyjne przepisy, zarówno unijne, jak i wewnętrzne wpływają na komplikację całego procesu produkcji i sprawiają, że rolnictwo przestaje się Brytyjczykom opłacać. Raymond stwierdził, że obecnie zbyt dużą wagę przykłada się do skutków, jakie brytyjskie gospodarstwa mają na środowisko naturalne, a mniejszą do tego, jak efektywność produkcji wpływa na gospodarkę.
Wartość brytyjskiej produkcji rolnej to 26 miliardów funtów rocznie, a całego sektora żywieniowego – 103 miliardy funtów, w którym zatrudnionych jest ponad 3,5 miliona osób.