UK: Bezpieczeństwo nad wodą

„Woda to żywioł, do którego trzeba podchodzić z pokorą” – to motto ratowników morskich wydaje się szczególnie istotne w czasie wakacji, kiedy wielu z nas korzysta z ochłody w kąpieliskach. Często nierozważnie.

Wakacje jeszcze na dobre się nie rozpoczęły, a w tym roku w Polsce utonęły już 153 osoby. Do pierwszych tragedii nad wodą doszło w kwietniu. Wtedy życie w wodzie straciło 27 osób. W kolejnym miesiącu utonęło 55 osób, a w czerwcu 63. Do najczęstszych przyczyn utonięć należą: brawura, kąpanie się w miejscach niedozwolonych i niebezpiecznych, a także alkohol. Żeby uniknąć tragicznych sytuacji nad wodą, wystarczy trzymać się kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa.

Czujne oko ratownika

W upalny dzień wielu z nas szuka ochłody w wodzie. Zanim jednak zażyjemy kąpieli, powinniśmy wiedzieć, gdzie to zrobić. Oczywiście najbezpieczniej będzie popływać w miejscach strzeżonych, gdzie będziemy mogli czuć się bezpiecznie pod czujnym okiem ratownika. Przy wyborze zbiornika wodnego, w którym chcemy się wykąpać, zwracajmy uwagę na oznaczenia. W wielu miejscach nad wodą ustawiane są znaki, informujące o tym, że kąpiel jest tam zabroniona.

Kiedy już wybierzemy bezpieczne miejsce do tego, żeby popływać, przestrzegajmy regulaminu kąpieliska, a także stosujmy się do uwag ratownika. Ponadto pamiętajmy o tym, żeby nie kąpać się w wodzie, w której pływa dużo wodorostów, a także w miejscach, gdzie występują zawirowania lub zimne prądy. Unikajmy również kąpieli w czasie burzy, mgły, lub gdy wieje silny, porywisty wiatr. Istotne jest również to, żeby nie odpływać zbyt daleko od brzegu. Dotyczy to szczególnie osób, które w wodzie nie czują się pewnie.

Częstą zabawą w kąpieliskach jest podtapianie innych osób, a także spychanie do wody z materacy lub z pomostów. Łatwo wtedy o tragedię, dlatego unikajmy tego typu rozrywki. Podobnie jak skakania do wody na główkę, szczególnie w miejscach, które nie są nam znane, ponieważ może się to skończyć kalectwem, a nawet śmiercią. Pamiętajmy również o tym, że zanim zaczniemy pływać, powinniśmy schlapać rozgrzane ciało wodą. Unikniemy w ten sposób wstrząsu termicznego.

Ratując tonącego

Kąpiąc się w wodzie czy będąc na brzegu, zwracajmy również uwagę na osoby obok nas. Może właśnie któraś z nich będzie potrzebowała naszej pomocy. Jeżeli zobaczymy tonącego, podpłyńmy do niego od tyłu. Pamiętajmy o tym, żeby nawet na moment nie tracić kontaktu z osobą, która jest w potrzebie, ponieważ wystarczy chwila, żeby tonący zniknął pod wodą. Kiedy już do niego podpłyniemy, złapmy go pod pachami i „odholujmy” do brzegu. Starajmy się trzymać twarz osoby, której pomagamy nad powierzchnią wody. Nie zapominajmy również o tym, że tonący jest bardzo niebezpieczny i może wciągnąć nas pod powierzchnię wody, dlatego ratując go, zachowajmy szczególną uwagę.

Kiedy już wyciągniemy poszkodowanego na brzeg, sprawdźmy, czy oddycha. Jeżeli nie, przejdźmy do przeprowadzania resuscytacji krążeniowo-oddechowej, a także poprośmy kogoś, żeby wezwał pomoc. W Wielkiej Brytanii numer pogotowia ratunkowego to 999.

Oprac. BD