Życie w UK
UE przygotowuje się na przesunięcie Brexitu przynajmniej do lipca. Politycy oczekują porażki May w jutrzejszym głosowaniu
Bruksela oczekuje na wniosek UK w sprawie przesunięcia terminu Brexitu. Ostateczne wyjście Wielkiej Brytanii z UE miało nastąpić 29 marca tego roku. Jednak europejscy politycy, spodziewając się jutrzejszej porażki projektu Theresy May, przygotowują się na wpłynięcie wniosku o przesunięcie Brexitu.
Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej, ma zwołać w tej sprawie specjalny szczyt najważniejszych polityków UE. Szczyt odbędzie się pod warunkiem, że rzeczywiście wpłynie wcześniej stosowny wniosek z Wielkiej Brytanii. Zgodnie z Art. 50, nowy termin zostanie ustalony na podstawie przedstawionego we wniosku uzasadnienia.
Zdesperowana Theresa May o poparcie dla Brexitu błaga… związki zawodowe! To istotni sponsorzy Partii Pracy
Przesunięcie terminu dałoby Theresie May dodatkowy czas na przekonanie do swoich rozwiązań większej ilości brytyjskich deputowanych.
„Prosimy was o ponowne rozważenie kwestii opuszczenia UE” – posłowie do PE napisali do Brytyjczyków serdeczny list
Ewentualne dalsze odraczanie terminu Brexitu jest możliwe, jeśli w międzyczasie zostanie rozpisane drugie referendum lub odbędą się wybory powszechne w UK. Zbliżające się majowe wybory do Parlamentu Europejskiego, mogłyby jednak skomplikować kwestie związane z terminem Brexitu, ponieważ trudno byłoby powiedzieć, czy Wielka Brytania powinna nadal mieć swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim, czy też niekoniecznie.
Komisja Europejska opublikowała dziś list, dający gwarancję dla tymczasowego statusu Irlandii, w nadziei że przekona to część deputowanych do poparcia projektu Theresy May. Europejscy politycy są jednak dość sceptyczni co do tych ostatnich prób pozyskania głosów.