Styl życia

Uczeń w szkole w Coventry wygląda jak 40-letni mężczyzna, choć oficjalnie to 15-latek. Rodzice zażądali wyjaśnień

Fot. Getty

Uczeń w szkole w Coventry wygląda jak 40-letni mężczyzna, choć oficjalnie to 15-latek. Rodzice zażądali wyjaśnień

Szkola

„Absolutnie ten chłopiec nie wygląda na 15 lat. Wygląda na około 40-tkę” – skarżą się rodzice dzieci uczęszczających do jednej ze szkół w Coventry. Rada miasta uspokaja jednak, że imigrant z Gambii rzeczywiście jest nastolatkiem, a także że jego wiek został odpowiednio zweryfikowany. 

Sprawa została nagłośniona po tym, jak jedna z uczennic szkoły w Coventry opublikowała na Snapchacie zdjęcie nowego kolegi z klasy. Mężczyzna szybko wzbudził zainteresowanie rodziców, którzy masowo zaczęli zadawać szkole pytania o jego wiek. Sądząc bowiem po wyglądzie imigranta, trudno jest uwierzyć w to, że jest on nastolatkiem – raczej, jak twierdzą opiekunowie, bliżej mu do 40-tki. „Absolutnie ten chłopiec nie wygląda na 15 lat. Dla mnie wygląda na około czterdziestki” – skomentował sprawę jeden z rodziców. „Szkoła stwierdziła, że kwestionowanie jego wieku jest niewłaściwe” – wtórował mu inny rodzic w rozmowie z dziennikarzem „The Sun”. 

 

 

Wiek imigranta został zweryfikowany

W sprawie zainterweniowała Rada Miasta Coventry, która wysłała rodzicom uspokajający list. Włodarze Coventry zapewnili zaniepokojonych opiekunów, że imigrant z Gambii, zanim otrzymał azyl i dołączył do klasy złożonej z innych 15-latków, został poddany wszelkim wymaganym procedurom sprawdzającym, a procedury te były zgodne z wytycznymi Ministerstwa Edukacji oraz z rozporządzeniami dotyczącymi migrantów. O wieku imigranta i możliwości weryfikacji tej informacji zapewniły także władze szkoły, choć nie podały, w jaki sposób są one w stanie to zrobić. 

Z nieoficjalnych informacji wynika, że rzekomy, 15-letni Gambijczyk, przybył do Wielkiej Brytanii sam, bez rodziców, a także że nie miał on przy sobie żadnych dokumentów. 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UK
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj