Życie w UK
Tytoniowa rewolucja dociera do UK – co tym razem wymyśliła UE
Brytyjski rynek wyrobów tytoniowych musi dostosować się do wytycznych Komisji Europejskiej. Od 20 maja palaczy czekają spore zmiany.
Unia Europejska zakazuje sprzedaży papierosów mentolowych i smakowych. Z obrotu mają zostać wycofane opakowania, w których mieści się 10 sztuk – teraz będzie można kupić jedynie większe. Oprócz tego zakazano również używania takich sloganów reklamowych, jak „ten produkt nie uzależnia” czy „jest mniej szkodliwy, od innych obecnych na rynku marek”. Nie można także używać takich sformułowań, jak „lite”, „natural” czy „organic”.
Radykalnie zmieni się również wygląda paczek. Od 20 maja WSZYSTKIE będą musiały wyglądać niemal identycznie! Opakowanie będzie musiało mieć ciemnozielony kolor. Wszystkie napisy muszą być wykonane tą samą czcionkę i umiejscowione w określonych w dyrektywie miejscach. Oprócz tego 65% powierzchni opakowania będzie zajmowane przez informację o zagrożeniach płynących z palenia papierosów. I upstrzone efektownych zdjęciem jego efektów.
Słaba forma naszych siatkarzy w Memoriale Wagnera – czy pojadą do Rio?
Wobec propozycji KE protestowali rzecz jasna tytoniowi giganci. Philip Morris International, British American Tobacco, Imperial Tobacco i Japan Tobacco International podważali legalność proponowanych przez Wspólnotę regulacji (szczególnie tych dotyczących standardyzacji rozmiarów opakowań), ale przegrali sprawę w Sądzie Najwyższym.
Choć regulacje weszły już w życie, to właściciel sklepów mają czas do 21 maja 2017 roku, aby wyprzedać paczki, które nie spełniają wymogów.
Polak obudził się obok martwej żony. W noc poślubną!
Trudno nie docenić determinacji, z jaką UE walczy z nikotynowym nałogiem swoich obywateli. Nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, że to walka z wiatrakami. Osoba uzależniona kupi papierosy bez względu na wszystko. Cenę, opakowanie, rozmiar paczki, ostrzeżenia, jakie na niej się znajdują. I żadne działania Unii tego nie zmienia – nawet delegalizacja „fajek”. Tylko od człowieka zależy czy będzie chciał walczyć ze swoim nałogiem, czy dalej będzie mu ulegał.