Życie w UK
Tysiącom pasażerów odwołano loty. Chaos i wielogodzinne kolejki opanowały brytyjskie lotniska
Fot. Getty, Twitter
Chaos na lotniskach w UK. Czekanie w kolejkach ciągnęło się nawet przez siedem godzin. Niestety, porty ostrzegają, że najprawdopodobniej to wcale nie koniec problemów.
Manchester, Heathrow, London Stansted, Bristol i Gatwick – te porty w miniony weekend przeżywały prawdziwe oblężenie. Niestety, lotniska nie najlepiej radziły sobie z ogromną liczbą podróżnych, udających się na wyjazdy.
Chaos na brytyjskich lotniskach w miniony weekend
W miniony weekend dziesiątki tysięcy mieszkańców UK próbowało wylecieć z Wielkiej Brytanii na zagraniczny urlop – zaplanowany akurat w tym terminie szczególnie ze względu na ferie w wielu szkołach. Ponadto, przełom maja i czerwca do doskonały moment na wyjazd, ponieważ podróżowanie nie jest jeszcze tak drogie, jak w okresie ściśle wakacyjnym, a pogoda w wielu miejscach już jest piękna. Dodatkowym bodźcem do podróży jest oczywiście fakt, że rozpoczyna się właśnie pierwszy normalny sezon wypoczynkowy po pandemii.
Tak duże zainteresowanie lotami wśród mieszkańców UK w tym momencie nie jest więc zaskoczeniem. Niestety, wiele brytyjskich lotnisk, od miesięcy borykających się z brakami kadrowymi, nie zdążyło się jednak przygotować na gwałtowny wzrost liczby pasażerów. Jak podaje portal Metro, braki kadrowe w portach lotniczych w UK sięgają obecnie około 10 000 wakatów – i jest to aż trzy razy więcej niż rok temu.
We’re at Gatwick Airport. EasyJet has cancelled our flight home to Belfast. No flights to Belfast until Tuesday. We suggested booking flights with an alternative carrier but the only one leaving here tonight is Aer Lingus to Dublin and they have said no.@easyJet @AerLingus
— Amanda Ferguson (@AmandaFBelfast) May 29, 2022
Braki kadrowe powodują, że na lotniskach powstają gigantyczne kolejki i opóźnienia, ponieważ jest za mało personelu do obsługi podróżnych. Znaczące braki obserwowane są w sektorach bezpieczeństwa i ochrony, obsługi bagażowej, wykonywania zadań na pasach startowych oraz w zakresie kontroli ruchu lotniczego. Problemy kadrowe mają też linie lotnicze, jak choćby easyJet, który w miniony weekend ogłosił odwołanie ponad 200 lotów zaplanowanych do 6 czerwca. Przyczyną obecnych braków kadrowych jest to, że z powodu pandemii lotniska i linie lotnicze masowo zwalniały personel, a teraz mają trudności z ponowną rekrutacją.
Wszystko to odbija się niestety najbardziej na podróżnych, których zaplanowane z wyprzedzeniem wakacje często wiszą na włosku albo nawet nie dochodzą do skutku z powodu chaosu na lotniskach. Przykładowo, w minionych dniach TUI zdecydowało się odwołać nagle sporą część lotów, ponieważ tysiące pasażerów utknęło w ogromnych kolejkach na lotniskach w Manchesterze, Stansted i Bristolu.
A lovely holiday to #stansted airport today. It took 2 hrs to check in with #TUI, arrived at the gate to be told we would be delayed by 1hr. 2 hrs later we were bussed back to collect our bags and told by text message our entire holiday was cancelled. #TUI #shambles pic.twitter.com/Yz67X2dSwj
— Anna Saunders (@AnnaSaunders) May 28, 2022
Bristol airport….this is the queue for security this morning. Sunny uplands pic.twitter.com/TkFrvPhjEt
— Book-ish (@Bookishcrick) May 30, 2022
@manchesterairport @Ryanair debacle. 2 hour flight delay and now a 3 hour ETA on baggage reclaim. Luggage just sat lying around from 3 days ago. Avoid like the plague #manchesterairport #Ryanair pic.twitter.com/QkSTVLsUbD
— Ian Davis (@IDavis0) May 29, 2022
@HeathrowAirport what an absolute shambles! Laughing stock of the world. pic.twitter.com/XjM5ur08ei
— Daniel Rowland (@Rowland76Dan) May 28, 2022
Lotniska ostrzegają pasażerów o możliwości spóźnienia się na lot
Dramatyczna sytuacja na lotniskach nie dotyczy jednak wyłącznie Wielkiej Brytanii. Przykładowo, w Dublinie w ostatni weekend władze lotniska ostrzegały pasażerów przed ogromnymi kolejkami, a nawet – przed możliwością spóźnienia się przez to na własny lot, ponieważ w ciągu jednej doby spodziewano się około 50 000 pasażerów.
Literally every aspect of travelling to/via Dublin is in disarray. Airport is an omnishambles, when you make it through that hellscape you encounter one of the worst capital city transport links in Europe. Taxis non-existent, three star hotels charging Ritz-Carlton rates.
— Ronan Mullen (@RonanReigns) May 29, 2022