Życie w UK
Twardy Brexit staje się coraz bardziej prawdopodobny po serii dymisji. Laburzyści mówią: „Rząd konserwatystów rozpada się na naszych oczach”
Po środowym spotkaniu gabinetu Theresy May w sprawie treści umowy dotyczącej Brexitu do dymisji podał się główny negocjator ds. wyjścia z UE, Dominic Raab, minister ds. pracy i emerytur Esther McVey oraz minister Irlandii Północnej Shailesh Vara. Laburzyści twierdzą, że „rząd konserwatywny rozpada się na naszych oczach”. Inni z kolei zauważają, że brak jedności czyni jeszcze bardziej prawdopodobnym scenariusz związany z twardym Brexitem.
Theresa May zdawała sobie sprawę z tego, że środowe spotkanie jej gabinetu będzie najcięższym z dotychczasowych. Czterogodzinne pełne chaosu i napięcia posiedzenie zakończyło się wprawdzie porozumieniem, jednak nie jednomyślnym. Istnieją także obawy, czy faktyczne po serii dymisji możemy mówić nadal o osiągniętym consensusie.
Jedną z najistotniejszych postaci biorących udział w negocjacjach z Unią był niewątpliwie Dominic Raab. Niestety minister ds. Brexitu zrezygnował dzisiaj ze swojego stanowiska w ramach sprzeciwu wobec treści osiągniętego ze stroną unijną porozumienia. Rezygnację złożyła także minister ds. pracy i emerytur Esther McVey oraz Sekretarz Stanu Irlandii Północnej, Shailesh Vara.
Przedstawiając szczegóły osiągniętego z UE porozumienia Theresa May powiedziała:
– Nie udaję, że był to łatwy proces oraz tego, że my lub Unia jesteśmy całkowicie zadowoleni z osiągniętego porozumienia. (…) Jednak mimo tego, że są osoby, które myślą inaczej, nie ma innej umowy ws. Brexitu, która byłaby możliwa do osiągnięcia. (…) Unia Europejska nie będzie negocjować dalszej naszej współpracy bez tych warunków”.
Na efekt fali rezygnacji w gabinecie Theresy May nie trzeba było długo czekać, natychmiast odczuł to funt brytyjski, który po ostatnim relatywnie dobrym tygodniu gwałtownie spadł.
Esther McVey rezygnując ze stanowiska ministra ds. pracy i emerytur napisała w oficjalnym liście:
– Przeszliśmy ze stanowiska, gdy brak umowy był lepszy niż zła umowa, do stanowiska, że jakakolwiek umowa jest lepsza niż żadna. Nie mogę tego bronić i nie mogę głosować za tą umową. Nie mogłabym spojrzeć moim wyborcom w oczy, gdybym to zrobiła.
W obliczu rezygnacji w rządzie Theresy May stanowisko premier ws. umowy dotyczącej Brexitu jest coraz bardziej zagrożone w związku z czym pojawiają się już opinie na temat tego, że twardy Brexit staje się coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem.