Praca i finanse
Wyciekły rządowe dokumenty: Twardy Brexit może doprowadzić do „paniki wśród konsumentów”, niedoborów żywności i wzrostu przestępczości
Z oficjalnych dokumentów rządowych wynika, że brytyjskie władze obawiają się „paniki wśród konsumentów”, niedoboru żywności, ekonomicznego chaosu i wzrostu przestępczości zorganizowanej, jeśli dojdzie do twardego Brexitu.
Boris Johnson uparcie twierdzi, że 31 października Wielka Brytania opuści Unię Europejską z umową lub bez niej, dlatego też przyspieszył przygotowania do twardego Brexitu na wypadek, gdyby UE nie zmieniła swojego dotychczasowego stanowiska i nie zrodziła się na renegocjowanie kontrowersyjnych kwestii umowy brexitowej, na którą nie chce się zgodzić brytyjski parlament.
Przeczytaj koniecznie: Twardy Brexit ZEPSUJE święta Bożego Narodzenia – ostrzegają brytyjscy przedsiębiorcy
Z oficjalnych wewnętrznych dokumentów rządowych, które wyciekły do mediów i zostały ujawnione przez Sky News, wynika, że – w przeciwieństwie do tego, co publicznie mówi nowy premier, rząd brytyjski ma duże obawy związane z twardym Brexitem.
Okazuje się, że obawy dotyczą wybuchu paniki wśród konsumentów oraz niedoboru produktów żywnościowych w sklepach. Ponadto – zgodnie z przewidywaniami – wielu Brytyjczyków, którzy stracą prawo legalnego pobytu na terenie UE może wrócić do kraju.
Wraz z pogorszeniem się stanu brytyjskiej gospodarki (a także wartości funta o prognozowane 25 proc.) może dojść do wzrostu przestępczości zorganizowanej – wynika z dokumentów rządowych. Obawy rządu związane są także z problemami, które mogą wybuchnąć w Irlandii Północnej.
Niedawno kanclerz skarbu Sajid Javid przeznaczył dodatkowe 2,1 miliardów funtów na poradzenie sobie z negatywnymi konsekwencjami twardego Brexitu, co z kolei wygeneruje roczny koszt w wysokości 220 funtów dla podatników. 1,1 miliardów funtów ma zostać przeznaczone z puli Javida na wzmocnienie kontroli granicznej.