Praca i finanse
Twardy Brexit lepszy niż niepewność – powiedział szef niemieckiego związku przemysłowego
Dieter Kempf powiedział, że dwumiesięczne opóźnienie Brexitu będzie "złe dla gospodarki". Szef niemieckiego związku przemysłowego zasugerował, że Brytyjczycy są "zagubieni" i poddał w wątpliwość poparcie Berlina dla przesunięcia Brexitu do końca maja. Stwierdził też, że "gospodarka może lepiej radzić sobie w złych, ale określonych warunkach niż w warunkach niepewności".
Dieter Kempf, przewodniczący Bundesverbandes der Deutschen Industrie, powiedział, że 100 000 firm zatrudniających łącznie około 8 milionów pracowników przygotowało się już na wypadek twardego Brexitu – ale tego w marcu, a nie w maju.
Stanowisko swoje wyraził po tym, jak brytyjska premier zasugerowała, że Wielka Brytania może poprosić o dwumiesięczne opóźnienie Brexitu. Kempf powiedział holenderskiej gazecie "Het Financieele Dagblad", że prounijny zwrot Theresy May wcale nie przyniósł mu ulgi.
– "Wszystko jest lepsze od chaotycznego Brexitu. Ale czy zwlekanie jest dobre? Nie. Niepewność jest zła dla gospodarki. Jeśli mówimy o okresie dwóch i pół tygodnia, to dobrze, jeśli unikniemy twardego Brexitu. Ale co zmieni się za trzy czy cztery tygodnie? Brytyjska Izba Gmin bardzo dobrze wie, czego nie chce – ale nie wie, czego chce. Brytyjczycy nie potrafią się zdecydować, są zagubieni, nie mogą znaleźć drogi do wyjścia. Jest to znaczne utrudnienie w negocjacjach".
Do 2050 Polska się wyludni – polscy emigranci, wracajcie do ojczyzny!
Theresa May powiedziała, że dopuści głosowanie w kwestii przedłużenia okresu negocjacji, jeżeli 12 marca jej umowa znów zostanie odrzucona w Izbie Gmin. Niektórzy przywódcy UE, w tym prezydent Francji, Emmanuel Macron, podkreślili jednak, że nie zgodzą się na opóźnienie Brexitu, o ile Brytyjczycy nie przestawią dobrego uzasadnienia dla takiego kroku. Każdy wniosek o przesunięcie Brexitu wymagałby jednomyślnej zgody 27 państw UE.
Dieter Kempf zarzucił stronie brytyjskiej, że umowa z UE została już przecież wynegocjowana i że była to najlepsza możliwa umowa. Mimo tego sekretarz ds. Brexitu, Stephen Barclay i prokurator generalny Geoffrey Cox, we wtorek mają się udać do Brukseli na dalsze negocjacje, jednak porozumienie w kwestii backstopu wydaje się wciąż odległą perspektywą.